Zbierają się przed moimi spotkaniami i czasem krzyczą: „precz z kaczorem dyktatorem”. Traktuję to jak wyróżnienie, chociaż dyktatorem nie jestem i tylko kompletny idiota może w to wierzyć – powiedział w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Szczecina (Zachodniopomorskie).
Kaczyński powiedział podczas spotkania na Uniwersytecie Szczecińskim, że jego przeciwnicy zbierają się przed jego wystąpieniami i czasem krzyczą: „Precz z kaczorem dyktatorem!”.
Prezes PiS odpowiada
Traktuję to jako pewne wyróżnienie, docenienie
— powiedział.
Chociaż dyktatorem nie jestem i tylko ktoś, kto jest, proszę wybaczyć słowo, kompletnym idiotą, może w to wierzyć
— dodał.
Zdaniem prezesa PiS nigdy na świecie nie było dyktatury z przeciwną jej władzą samorządową, sądami i opozycją.
To jest dokładnie tak, jakby ktoś chciał powiedzieć… no, nie - Tusk demokrata
— stwierdził, zastrzegając, że może się urodzić jakiś Tusk, który może być demokratą.
Kontynuując myśl, wyjaśnił, że to tak, jakby powiedzieć o Chinach, że są demokracją.
To równie dobrze o Polsce można powiedzieć, że jest dyktaturą
— podał.
Zdaniem Kaczyńskiego demokracja w Polsce ma się lepiej niż w ogromnej większości państw Europy. Zastrzegł, że demokrację w Polsce zakłócają sądy, które łamią zasadę równości praw.
Każdy może porównać, jak jest sądzony przeciętny obywatel, a jak celebryta popierający tamtą stronę. Jakie są wyroki. To są niebywałe skandale. I to jest tolerowane
— powiedział.
Doktryna Neumanna w praktyce
Według prezesa PiS dzisiaj w sądach obowiązuje „prawo Neumanna”, czyli „sądy są nasze”. Stwierdził, że należy zaprowadzić porządek w sądownictwie, ale nie porządek pisowski i platformiany.
Ani pisowskie, ani peowskie, tylko takie, które przestrzegają prawa, w tym konstytucji, przestrzegają równości obywateli wobec prawa i wiedzą, że podlegają ustawom, a jeżeli uważają, że ustawa jest sprzeczna z konstytucją, to mają prawo zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego
— powiedział.
Zdaniem Kaczyńskiego opozycja ma obyczaj powoływania się na prawo europejskie, ale tylko wtedy, jak im ono odpowiada.
Na koniec zwrócił się do swoich zwolenników i wezwał do mobilizacji.
Musimy wygrać, musimy się zmobilizować do tej codziennej akcji, do ochrony wyborów i musimy budować w sobie i w innych odporność na kłamstwo, na oszustwo, propagandę, która ze wszystkich stron do bardzo wielu spośród nas (…) dociera. Wtedy, jestem o tym przekonany, zwyciężymy
— podkreślił.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/616662-prezes-pis-tylko-idiota-moze-wierzyc-ze-jestem-dyktatorem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.