„Według mnie likwidowanie Nord Stream 1 czy Nord Stream 2 w żaden sposób nie jest w interesie USA. Jeżeli Stany Zjednoczone miałyby wywierać wpływ na to, by te rurociągi nie działały, to robiłyby to w sposób polityczny, a nie militarny. W związku z tym wydaje mi się, że sugestia zawarta we wpisie Radosława Sikorskiego jest chybiona” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Bogusław Sonik, poseł PO, odnosząc się do wpisu europosła PO Radosława Sikorskiego, w którym były szefa MSZ zasugerował, iż to USA odpowiadają za uszkodzenie gazociągów Nord Stream.

CZYTAJ TAKŻE:

— Nieodpowiedzialny wpis Sikorskiego dalej wykorzystywany przez rosyjską propagandę. Zacharowa: „Czy to oficjalne oświadczenie?”

— Sikorski brnie dalej! Aroganckie wpisy b. szefa MSZ o „psychoprawicy”. Wykorzystuje też wypowiedź prezydenta Bidena

Według mnie administracja USA nigdy w żaden sposób nie sugerowała, że uniemożliwienie funkcjonowania tych gazociągów może się odbyć w sposób militarny

— podkreśla poseł PO.

Na pytanie, kto jego zdaniem może odpowiadać za uszkodzenie obu gazociągów, odpowiada:

Nie wiem, trudno mi odpowiedzieć. Być może Rosja, która chce uniknąć procesów o odszkodowania. Niech to stwierdzą służby, które badają tej sprawę

— zaznacza.

AS