To jeden z najważniejszych dni od 1989 r. - mówił we wtorek wieczorem w Filharmonii Szczecińskiej o otwartym gazociągu Baltic Pipe prezydent Andrzej Duda. Jak podkreślił oznacza to faktyczne uniezależnienie państwa w kwestiach bezpieczeństwa energetycznego.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Prezydent przypomniał, że do tej pory w zakresie dostaw gazu byliśmy całkowicie uzależnieni od Rosji, co było spuścizną czasów komunistycznych i naszej obecności w sowieckiej strefie wpływów. Uznał, że uroczyste otwarcie Baltic Pipe jest to jednym z najważniejszych dni ostatniego ponad 30-lecia.
Odkąd wyszliśmy zza żelaznej kurtyny dzięki Solidarności, od tamtego czasu trwała z mniejszym lub większym powodzeniem walka o to, aby Polska stała się nie tylko z nazwy, nie tylko z zawołania, nie tylko z zapisów konstytucyjnych, ale rzeczywiście państwem w pełni suwerennym, w pełni niepodległy, w pełni decydującym o sobie
— powiedział Andrzej Duda.
Jak wskazał, ważne jest „abyśmy suwerennie podejmowali decyzję w sprawach gospodarczych, tych najważniejszych, również w sprawach bezpieczeństwa”.
Jednym z tych najważniejszych bezpieczeństw jest z całą pewnością, co jak na dłoni widać w ostatni czasie, jest bezpieczeństwo energetyczne
— dodał.
Podkreślił też, że było jasne, zwłaszcza po działaniach Rosji wobec Ukrainy, że jeśli chcemy faktycznie być całkowicie suwerenni w tej dziedzinie, to musimy dokonać dywersyfikacji źródeł dostaw.
Andrzej Duda zaznaczył, że mowa o dostawach gazu do Polski z Szelfu Norweskiego była już od dawna, ale nie udawało się to. Przypomniał też rolę Piotra Naimskiego, który stworzył koncepcję bezpośredniego przesyłania gazu rurociągiem do Polski.
„Baltic Pipe zamyka epokę zależności od Rosji”
List od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego do uczestników uroczystości odczytał pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Mateusz Berger. Premier podkreślił, że „Baltic Pipe zamyka epokę niepewności i zależności od Rosji”. Jak dodał, otwiera natomiast nowy rozdział w relacjach Polski, Danii i Norwegii.
Otwarty dziś gazociąg wzmacnia te więzi i tworzy nowe możliwości współpracy również poza sektorem energetyki
— podkreślił premier.
„To jest zadanie, które jest poważniejsze niż Baltic Pipe”
Były pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podziękował prezydentowi Dudzie za wsparcie projektu budowy Baltic Pipe. Przypomniał, że był to projekt, „w który mało kto siedem lat temu wierzył”.
Bez wsparcia dyplomatycznego, politycznego w tym pierwszym okresie niezwykle ważnego, myślę, że trudno było by przekonać naszych partnerów w Kopenhadze i w Oslo do tego, że ten projekt w ogóle ma sens
— powiedział Naimski. Podkreślił też, że zespół, który projektował i zbudował Baltic Pipe, jest zdolny do przedsięwzięć, „które są naprawdę wielkie i skomplikowane”.
Dobrze by było, gdyby doświadczenia z tego zespołu zostały wykorzystane przy budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej. To jest przed nami. To jest zadanie, które jest poważniejsze niż Baltic Pipe
— powiedział Naimski.
Wspomniał też, że pomiędzy 2010 r. a 2015 r. przygotowano projekt sposobu zarządzania sektorem energii.
To był projekt Ministerstwa Energii ze wszystkimi koniecznymi kompetencjami. Innymi słowy: scentralizowana w rządzie, w administracji rządowej gestii w tej materii
— zaznaczył.
Ten projekt nie został wprowadzony w życie w 2015 i 2016 roku, ani także w roku 2019, ale bieg zdarzeń - dzisiejsza sytuacja dowodzi, że nasz kraj potrzebuje tego. Kryzys, wojna - odpowiedzialne państwa w takich sytuacjach centralizują decyzję i odpowiedzialność. Tak się w tej chwili dzieje w Paryżu, tak się dzieje w Berlinie i tak powinno być w Warszawie
— powiedział Naimski.
Wręczenie odznaczeń
Podczas uroczystości Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe osobom zasłużonym na rzecz wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz międzynarodowej współpracy w dziedzinie energetyki. Za wybitne zasługi w działalności na rzecz wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego Polski Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski odznaczony został Tomasz Stępień; Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczony został Tomasz Szubiela; Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski - Henryka Mościcka–Dendys oraz Artur Zawratko.
Uroczystość w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zwieńczyła symboliczne otwarcie gazociągu Baltic Pipe, który we wtorek odbyło się przy tłoczni gazu w Goleniowie (Zachodniopomorskie). W uroczystości uczestniczył też m.in. b. premier Jerzy Buzek, który w 2010 r. rozpoczął rozmowy na temat gazociągu.
Gazociąg tworzy nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii poprzez Danię do Polski. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.
Dzięki nowemu gazociągowi Polska będzie miała możliwość transformacji swojego systemu energetycznego. Początkowo naturalny gaz z Norwegii, ale Baltic Pipe może także na późniejszym etapie wspierać integracje nowych źródeł energii
— powiedział podczas uroczystości prezes zarządu Energinent Mogens Lykketoft.
Budowa została ukończona w 2022 r., za wyjątkiem dwóch odcinków na terenie Danii. Z powodu tego opóźnienia 1 października system Baltic Pipe ruszy z ograniczoną przepustowością, wykorzystując część systemu duńskiego. Pełne zdolności na poziomie 10 mld m sześc. rocznie ma osiągnąć z końcem listopada.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/615986-prezydent-duda-baltic-pipe-trudnosci-bylo-wiele-wideo