Hejt na Antoniego Macierewicza. Goście "Salonu Dziennikarskiego": To bitwa o dystrybucję prestiżu. Im nie chodzi o prawdę

23 września, w dniu 46. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników prezydent Andrzej Duda odznaczył Orderami Orła Białego założycieli i działaczy Komitetu - Mirosława Chojeckiego, Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego. Szczególnie odznaczenie przyznane Macierewiczowi nasiliło ataki ze strony polityków opozycji. Jak wskazali goście „Salonu Dziennikarskiego” – Dorota Kania, Adrian Stankowski, Tadeusz Płużański i Grzegorz Górny – order należał się marszałkowi seniorowi Sejmu, a ataki pokazują, że wcale nie chodzi o prawdę, a o „bitwę o dystrybucję prestiżu”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Politycy PO atakują Macierewicza. Rusecka: Jak nikt inny zasłużył na Order Orła Białego, ma piękną kartę, jeśli chodzi o walkę o wolną Polskę

— Antoni Macierewicz po odebraniu Orderu Orła Białego: Przyjmujemy odznaczenie w imieniu tych, którzy walczyli o niepodległość

— Poseł Macierewicz nie mógł być odznaczony? Prezydent wyjaśnia: Ordery Orła Białego zostały nadane z mojej inicjatywy. „Przywilej”

Kto atakuje Antoniego Macierewicza?

Dorota Kania, szefowa Polska Press zwróciła uwagę, że charakterystyczne jest to, kto atakuje Antoniego Macierewicz.

Robią to ludzie, którzy byli w rządzie np. PO-PSL i zawierali rożne umowy z Rosją, nie chcieli odejść od prorosyjskiej polityki. Antoni Macierewicz to wybitna postać, zrobił wiele dla Polski. Jego kariera zaczęła się w roku 90. Wówczas już zaczęło się wyszydzanie, wyśmiewanie. To bardzo mocna postać. Ilość hejtu, jaka wylała się na niego pokazuje, jakim jest on wrogiem dla tej klasy, która patrzy na wschód i uważa, że trzeba być podległym, że należy nawiązywać sojusze, nie patrząc na bezpieczeństwo Polski

– mówiła Kania.

Adrian Stankowski z „Gazety Polskiej Codziennie” zwrócił też uwagę na postać Piotra Naimskiego. Jak podkreślił, zarówno Naimskiemu, jak i Macierewiczowi, Order Orła Białego należał się już 30 lat temu, za założenie KOR.

Przez ten czas zasłużyli na co najmniej drugi albo i trzeci medal. To osoby bezprzykładnie atakowane za to, że służą Polsce bez żadnych kompromisów. Wiedza, że najważniejszym zadaniem każdego pokolenia jest utrzymanie polskiej niepodległości. Polska nie jest Szwajcarią, że możemy sobie przysnąć. Ataki z prawa i lewa, patrząc na strony mapy – będą przybierały na sile. Musimy być gotowi

– podkreślił Stankowski.

Spór o prestiż, nie o prawdę

Historyk Tadeusz Płużański przypomniał, że Antoni Macierewicz to postać pomnikowa.

KOR nie istniałby, gdyby nie on i Piotr Naimski. To ludzie, którzy zawsze mieli niepodległość jako najważniejszy azymut. Można się właściwie zastanowić, dlaczego tak późno ten order został przyznamy. Ataki opozycji to coś naturalnego, coś do czego totalna opozycja nas przyzwyczaiła. Oni krytykują wszystko. KOR to organizacja, która po żołnierzach wyklętych jako pierwsza upomniała się o polską wolność, niepodległość

– mówił Płużański.

Z kolei Grzegorz Górny, publicysta tygodnika „Sieci” zwrócił uwagę na to, że środowiska, które atakują Antoniego Macierewicza, z drugiej strony chwalą KOR.

Logicznie, powinni chwalić Macierewicza i Naimskiego, że byli współzałożycielami tej organizacji w czasach, kiedy wymagało to naprawdę wielkiej odwagi. Dziwne więc jest, że osoby chwalące KOR, dziś krytykują Macierewicza i Naimskiego. To pokazuje, że nie o prawdę historyczną tutaj chodzi, ale o bitwę o dystrybucję prestiżu

– podkreślił Grzegorz Górny.

wkt