Odszedł człowiek wielkiego talentu, ale nade wszystko wielkiej dobroci, mądrości i skromności; jest już po jasnej stronie życia, ale nam bez niego będzie ciemniej - przekazał premier Mateusz Morawiecki w piątek wieczorem, żegnając zmarłego aktora Franciszka Pieczkę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Odszedł od nas Pan Franciszek Pieczka, człowiek wielkiego talentu, ale nade wszystko wielkiej dobroci, mądrości i skromności. On jest już po jasnej stronie życia, ale nam bez Niego będzie ciemniej
— napisał premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.
Franciszek Pieczka, jeden z najbardziej lubianych polskich aktorów i odtwórca ról w filmach „Żywot Mateusza” i „Austeria”, niezapomniany Gustlik z serialu „Czterej pancerni i pies” urodził się w roku 1928 r. w Godowie na Górnym Śląsku.
Zagrał w tak głośnych filmach jak m.in. „Perła w koronie” Kazimierza Kutza (1971), „Wesele” Andrzeja Wajdy (1972), „Chłopi” Jana Rybkowskiego (1973). Pieczka zagrał również pamiętne role starego Kiemlicza w „Potopie” Jerzego Hoffmana (1974) i niemieckiego fabrykanta Mullera w „Ziemi obiecanej” Wajdy (1974).
W 2011 r. Franciszek Pieczka został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury narodowej. W 2015 r. został laureatem Polskiej Nagrody Filmowej Orła za Osiągnięcia Życia. W 2017 r. został odznaczony Orderem Orła Białego. Stowarzyszenia Filmowców Polskich w ub. r. uhonorowało aktora Nagrodą Specjalną SFP za całokształt pracy twórczej.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/615518-premier-odszedl-czlowiek-wielkiego-talentu-i-dobroci