„To niesłychanie ważne wydarzenie, a wszyscy ci ludzie, którzy obecnie ośmielają się krytykować odznaczenie dla Macierewicza czy Naimskiego udają, że nie wiedzą, że to właśnie tym ludziom zawdzięczają… możliwość dzisiejszego krytykowania tych bohaterów narodowych” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Wyszkowski, działacz opozycji czasów PRL.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent odznaczył Orderem Orła Białego Macierewicza, Naimskiego i Chojeckiego. Andrzej Duda: „To dla mnie wielki zaszczyt”
„Niesłychanie ważne wydarzenie”
Antoni Macierewicz, Piotr Naimski i Mirosław Chojecki - działacze Komitetu Obrony Robotników, zostali dziś odznaczenie przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego. Nerwową reakcję opozycji wywołało zwłaszcza odznaczenie Macierewicza. O komentarz w tej sprawie prosimy działacza opozycji czasów PRL, Krzysztofa Wyszkowskiego.
Rzecz jest na tyle ważna i oczywista, że powinniśmy skupić się na podstawie tego odznaczenia. A mianowicie: ministrowie Macierewicz i Naimski byli inicjatorami powołania Komitetu Obrony Robotników, aktu, który ustanowił cezurę w dziejach PRL-u i początek procesu obalania totalitaryzmu komunistycznego, wyzwalania Polski z tej podległości sowieckiej
— mówi rozmówca wPolityce.pl.
To niesłychanie ważne wydarzenie, a wszyscy ci ludzie, którzy obecnie ośmielają się krytykować odznaczenie dla Macierewicza czy Naimskiego udają, że nie wiedzą, że to właśnie tym ludziom zawdzięczają… możliwość dzisiejszego krytykowania tych bohaterów narodowych
— dodaje.
Długo czekaliśmy, sam już wcześniej upominałem się o odznaczenia dla Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego i cieszy mnie bardzo, że w końcu do tego doszło. Tym bardziej, że już niedługo będziemy obchodzić 50-lecie utworzenia KOR. Liczę, że to wydarzenie będzie miało status uroczystości państwowej
— podkreśla Wyszkowski.
Bardzo cieszy mnie to wyróżnienie, gratuluję prezydentowi tej decyzji i odrzucam wszelkie oskarżenia przeciwników Macierewicza i Naimskiego, kierujących się miałkimi pobudkami, których nie ma co komentować
— dodaje.
„Wyjaśnienie sprawy katastrofy smoleńskiej jest obowiązkiem narodowym”
Czy odznaczenie, zwłaszcza w przypadku Macierewicza, ma również współczesny kontekst? Dzieje się to bowiem krótko po atakach na byłego szefa MON w związku z pracą kierowanej przezeń podkomisji ds. ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.
O to należałoby zapytać raczej Kapitułę lub otoczenie pana prezydenta, ale myślę, że rzecz jest sama w sobie tak zasadna, że być może nie ma to współczesnego kontekstu. A jeżeli go ma, to tym lepiej. Sprawa katastrofy smoleńskiej i jej wyjaśnienie jest obowiązkiem narodowym. A skoro Antoni Macierewicz zasłużył się w tej sprawie, to tym bardziej należy mu się odznaczenie
— wskazuje Krzysztof Wyszkowski.
Naszego rozmówcę pytamy też o to, dlaczego nie raziło nikogo, gdy Orderem Orła Białego prezydent Bronisław Komorowski odznaczał Adama Michnika.
Były prezydent Bronisław Komorowski bardzo zasłużył się w kontaktach z różnymi ludźmi związanymi z byłym ZSRR. Jego uwikłania w te ciemne strony współpracy z Rosją powinny właściwie podważać wszystkie jego decyzje, włącznie z tą o przyznaniu orderu Michnikowi
— ocenia.
Not. JJ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/615481-macierewicz-odznaczony-wyszkowski-gratuluje-prezydentowi