„Janusz Kowalski nie kpił z premiera. Janusz Kowalski konsekwentnie mówił o pewnych zagrożeniach związanych z polityką energetyczną Unii Europejskiej. Mówił o zagrożeniu dla polskiej energetyki. Uważam, że Janusz Kowalski nie trollował premiera Morawieckiego. Przestrzegał przed skutkami pewnych decyzji i za to został zdymisjonowany” - powiedział na antenie RMF FM Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
CZYTAJ TAKŻE:
Kaleta skomentował nominację Janusza Kowalskiego na wiceministra rolnictwa.
Janusz Kowalski jest bardzo ekspresyjnym politykiem. Niekoniecznie jest bardzo lubiany, bo jest kontrowersyjny i zwolennicy opozycji raczej nie pałają do niego sympatią, jest bardzo charakterystyczny
— mówił. Jednocześnie bronił zdymisjonowanego poprzednika Kowalskiego na tym stanowisku - Norberta Kaczmarczyka.
Uważamy, że nie ma żadnych wątpliwości, jeśli chodzi o działania Norberta Kaczmarczyka i ich zgodność z prawem. Koledze Kaczmarczykowi współczuję całej sytuacji
— podkreślił.
„Minister Ziobro planuje zaprosić przewodniczącego Kukiza”
Sebastian Kaleta przyznał, że w Ministerstwo Sprawiedliwości wkrótce zaprezentuje ustawę o sędziach pokoju. Zbigniew Ziobro ma zamiar zaprosić Pawła Kukiza, by ją przedstawić.
Chcemy, ponieważ kilka lat temu już koncepcja wprowadzenia tej instytucji w Polsce była przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości, natomiast my od 5 lat czekamy na taką generalną reformę sądów i to wszystko z powodu tego konfliktu z UE czeka, natomiast teraz prowadzimy prace żeby ta nasza reforma, którą przygotowaliśmy, była ujednolicona, połączona z koncepcją wprowadzenia sądów pokoju i wkrótce, za kilka, kilkanaście dni, te prace zostaną ukończone i minister Ziobro planuje zaprosić przewodniczącego Kukiza, żeby przedstawić mu te koncepcje i żeby doszło do porozumienia
— powiedział.
Wydaje mi się, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni prawdopodobnie będzie możliwość, żebyśmy zaprezentowali pełną ustawę, która łączy te dwie koncepcje
— dodał.
Czy Jacek Kurski zostanie ministrem cyfryzacji?
Piłka jest po stronie Prawa i Sprawiedliwości, bo nie jest to obszar, za który my odpowiadamy na podstawie umowy koalicyjnej. Uważam, że Jacek Kurski ma kompetencje, by taką funkcję pełnić, ale to nie są decyzje Solidarnej Polski
— zaznaczył.
tkwl/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/615266-kaletakowalski-nie-trollowal-premiera-mowil-o-zagrozeniach