Według dziennikarza Radia ZET Mariusza Gierszewskiego podczas Komitetu Politycznego PiS podjęto próbę doprowadzenia do dymisji premiera Mateusza Morawieckiego. Na czele „spiskowców”, według stacji, miał stać wicepremier Jacek Sasin. Do wydarzenia miało dojść 9 września, gdy akurat Morawiecki przebywał z wizytą w Kijowie. Obecnego premiera miała zastąpić… była premier Beata Szydło. Europoseł PiS odniosła się do tych rewelacji na Twitterze.
CZYTAJ TAKŻE: Spotkania „spiskowców” z PiS? Jarosław Kaczyński tłumaczy: Nie wiedziałem o tym? Nieprawda. Sam byłem inicjatorem
Próba obalenia Morawieckiego?
Morawiecki, który był w Kijowie, miał nie zostać jednak zaproszony na posiedzenie władz partii. Premier, który jest również wiceszefem Prawa i Sprawiedliwości, zazwyczaj uczestniczy w posiedzeniach Komitetu Politycznego.
Spiskowcy przekonywali prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że Morawiecki nie rozwiązuje kryzysów, tylko wręcz je tworzy. Przedstawiali kandydaturę Beaty Szydło jako tej, która może zastąpić Morawieckiego. Jednak Szydło 11 września odmówiła
— podaje Radio ZET.
Na drugi dzień doszło do kolejnego posiedzenia KP PiS, w którym uczestniczył już premier Morawiecki. Szef rządu odpierał stawiane zarzuty i miał robić to na tyle skutecznie, że temat jego dymisji został zamknięty.
Szydło reaguje
Do ustaleń Radia ZET odniosła się sama Beata Szydło, która miałaby zastąpić Morawieckiego.
Jako były premier wiem, że teraz trzeba zajmować się kryzysem i wsparciem ludzi. To czas odpowiedzialności, a nie czas na „spiskowanie”, fake newsy i tego typu gierki. Proszę mnie nie wciągać w te intrygi
— napisała.
kk/Radio ZET/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/615196-spiskowcy-w-pis-probowali-odwolac-morawieckiego