„Jesteśmy tu, bo chcemy pokazać, że to szansa dla tego regionu. Przynajmniej dla południowej strony Zalewu Wiślanego” - mówi w rozmowie z portalem Onet.pl Ryszard Doda, żeglarz z Nowej Pasłęki, bosman jachtu Kompiss. Rozmówca Onetu stwierdził, że kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną „to wielka rzecz”. Zaskakujące jest to, jak portal zatytułował wywiad.
CZYTAJ TAKŻE:
„Ten kanał to wielka rzecz”
Dziennikarz Onetu dołączył do załogi jachtu Kompiss, która wypłynęła w rejs nowo otwartym kanałem żeglugowym przez Mierzeję Wiślaną. Rozmawiał z bosmanem, Ryszardem Dodą, który nie szczędził inwestycji pochwał.
Ten kanał to wielka rzecz
— ocenił.
Wśród zalet przekopu przez Mierzeję Wiślaną żeglarz wymieniał przede wszystkim nowe szanse dla regionu.
Jesteśmy tu, bo chcemy pokazać, że to szansa dla tego regionu. Przynajmniej dla południowej strony Zalewu Wiślanego. Bo ta północna — wiadomo — ma dostęp do morza, plaże, turystów, możliwości. A my nie mieliśmy nic, a teraz mamy chociaż przekop
— wskazał rozmówca Onetu, przekonując, że dzięki nowej inwestycji „cały zalew zyska na atrakcyjności”.
Teraz media mówią tylko o Elblągu, a tak naprawdę zyskamy nad zalewem wszyscy, bo zwiększy się turystyka żeglarska — jachtowa i motorowodna. Zapraszamy zresztą wszystkich inwestorów, którzy by chcieli to wspomóc. Mamy wspaniałe tereny do budowania ośrodków, portów, marin. Teraz na całym akwenie jest tylko 400 jednostek. Spokojnie może być o tysiąc więcej. Chcielibyśmy, by ten rejon zniknął z tzw. mapy ciężkiego bezrobocia
— powiedział Ryszard Doda.
Żeglarz zauważył przy tym, że przekop „skróci drogę do Gdańska i Sopotu o jeden dzień”.
Jaką wadę przekopu wskazał bosman?
Pytany o krytykę dotyczącą kosztów inwestycji (dziennikarz mówi wprost o „wyrzuceniu pieniędzy w błoto”, choć zaznacza, że są to opinie „wielu” ludzi.
Tutaj jest tyle narzekania, że wydano 2 mld zł. A jak się robi południową obwodnicę Warszawy i wydaje kilka miliardów złotych, to nikt nie krytykuje
— odpowiedział rozmówca Onetu.
Dopytywany, czy podoba mu się przekop, żeglarz wskazał właściwie tylko jeden mankament.
(…)żeglarze z małych jednostek mają problem z wyjściem na brzeg w śluzie albo w porcie, ponieważ zrobiono za wysokie nabrzeża. Myślę jednak, że to jest do rozwiązania. Najwyżej będziemy zabierali ze sobą drabiny
— stwierdził Ryszard Doda, śmiejąc się.
„Onet i wszystko jasne”
Wywiad z żeglarzem wywołał falę komentarzy. Dlaczego? Ponieważ Onet zdecydował się wyeksponować w tytule właśnie tę złagodzoną żartem krytyczną uwagę o wysokości nabrzeża. Nie uszło to uwadze polityków i komentatorów.
… za wysokie i fale się od nich krzywo odbijają…
🤦🏻♂️
„Ten kanał to wielka rzecz”. „Jesteśmy tu, bo chcemy pokazać, że to szansa dla tego regionu”. „Cały zalew zyska na atrakcyjności”. „Jak się robi południową obwodnicę Warszawy i wydaje kilka miliardów złotych, to nikt nie krytykuje”. „Podoba się panu nowy kanał? Bardzo”. Tytuł?
I woda jest mokra :(
A w artykule: - Ten kanał to wielka rzecz. - Jesteśmy tu, bo chcemy pokazać, że to szansa dla tego regionu. -Cały zalew zyska na atrakcyjności. Podoba się panu nowy kanał? ” - Bardzo”. Onet i wszystko jasne 😡
Czyżby ktoś tu chciał skrytykować przekop za wszelką cenę - nawet, gdy o inwestycji pozytywnie wypowiada się ktoś, kto z niej już skorzystał? A poza tym ciekawe, co na to bosman Ryszard Doda.
aja/Twitter, Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/614873-zeglarz-chwali-przekop-mierzei-jaki-tytul-daje-onet