„Pomysł (solidarności energetycznej – red.) był zainicjowany przez Donalda Tuska i Jerzego Buzka, kiedy piastowali najwyższe urzędy w Unii Europejskiej. Wcześniej Platforma wybudowała gazoport, budowaliśmy interkonektory. To była dywersyfikacja dostaw i uniezależnianie się od Rosji” – przkonuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Platformy Obywatelskiej Czesław Mroczek. Przedstawiciela partii kierowanej przez Donalda Tuska zapytaliśmy, czy nie mają sobie nic do zarzucenia w związku z „solidarnością energetyczną”, o której przekonywał były premier, a także postawą ugrupowania wobec Rosji.
CZYTAJ TAKŻE:
wPolityce.pl: Co Pan sądzi o wystąpieniu Donalda Tuska, który w trakcie swojego wystąpienia w Poczdamie odnosił się m.in. do wypowiedzi szefowej KE i premier Finlandii, które wskazywały, że należało słuchać Polski w kontekście zagrożenia ze strony Rosji? Lider PO stwierdził, że ma gorzką satysfakcję w związku z tymi słowami, gdyż sam ostrzegał przed Rosją.
Czesław Mroczek: Istotą wczorajszej wypowiedzi Donalda Tuska było podkreślenie konieczności jedności i solidarności Europy wobec wielkiego zagrożenia, które jest związane z wojną Rosji przeciwko Ukrainie. Podkreślił to, bo tam się dokonuje przyszłość Europy – bezpiecznej, zdolnej do rozwoju od Ukrainy do Portugalii. Tak mówił i to jest najważniejsza myśl. Warto zaznaczyć, że to była przemowa przy okazji nagrody otrzymywanej przez Ukrainę i to przedstawiciele narodu ukraińskiego poprosili byłego polskiego premiera, by wygłosił laudację. To jest również podkreślenie wielkiej roli Polski i osobiście Donalda Tuska. Natomiast przy okazji, że był tam także kanclerz Niemiec, zwrócił uwagę na potrzebę zdecydowanie większego zaangażowania RFN w to wsparcie, sposobnego do ich potencjału. Wskazał również na zobowiązania niemieckie w stosunku do takich narodów, jak Polska, ale też Ukraina i Białoruś, w związku z ofiarami II wojny światowej. Niezwykle ważne wystąpienie w interesie naszego regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
A jak Pan ocenia tę trochę niejasną wypowiedź Olafa Scholza, w której zwracając się do Donalda Tuska, przywołał kwestię granicy polsko-niemieckiej?
Ta wypowiedź jest niejasna chyba tylko dla ludzi złej woli. W szczególności związanych z telewizją publiczną, jak zdążyłem zauważyć. Ja nie widzę tam żadnej niejasności. Kanclerz Scholz mówił w kontekście nienaruszalności granic ukraińskich, dając przykład nienaruszalności polskich granic. Podnoszenie w ogóle jakichś wątpliwości w stosunku do polskich granic rozpoczęło się chyba wczoraj, w gronie ludzi złej woli, w szczególności Telewizji Polskiej, ale jak widzę i w państwa portalu.
Nie będę w takim razie polemizował z pańskim stwierdzeniem. W końcu każdy ma prawo do własnych opinii… Wracając do wystąpienia Donalda Tuska, padły także słowa, że Platforma ostrzegała „przed fatalnymi geopolitycznymi konsekwencjami Nord Stream 2”. Czy byłby Pan w stanie przywołać taką wypowiedź bądź działanie w tym zakresie? W końcu Donald Tusk pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej, gdy trwała budowa tej inwestycji.
Przede wszystkim trzeba wskazać Donalda Tuska jako premiera polskiego rządu. Żaden polski rząd w tej sprawie nigdy nie pozostawał bierny i wszystkie protestowały przeciwko budowie Nord Streamów. Stanowisko Donalda Tuska jest jednoznaczne. Zawsze był przeciw tej inwestycji. Jak już mówiłem, tak było też z rządem Platformy i PSL-u.
Jeżeli chodzi o przykład, to Donald Tusk dał go panu sam w swojej wypowiedzi. Odpowiedzią na Nord Stream 2 była jego inicjatywa związana z solidarnością energetyczną Europy i on ją podjął. Teraz po 24 lutego realizuje się ten wielki projekt niezależności energetycznej Europy od Rosji. Mamy już embargo na węgiel i ropę naftową. Mam nadzieję, że będzie embargo na gaz, chociaż weto zgłosił tutaj (w przypadku ropy naftowej też) rząd Węgier, największy sojusznik rządu PiS-u. Ale liczę, że uda się przełamać niechęć niektórych państw (w szczególności Węgier) i nie będziemy kupować surowców energetycznych od Rosji.
Co do solidarności energetycznej i ogólnie polityki wobec Rosji, to według Pana Platforma ma sobie coś do zarzucenia, biorąc pod uwagę 8 lat waszych rządów?
Przed chwilą panu powiedziałem, że pomysł (solidarności energetycznej – red.) był zainicjowany przez Donalda Tuska i Jerzego Buzka, kiedy piastowali najwyższe urzędy w Unii Europejskiej. Wcześniej Platforma wybudowała gazoport, budowaliśmy interkonektory. To była dywersyfikacja dostaw i uniezależnianie się od Rosji. Przecież to są konkretne inwestycje zrealizowane przez rząd PO.
mm
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/614599-wywiad-tusk-i-antyrosyjskosc-zapytalismy-o-to-posla-po