Izabela Leszczyna na antenie Radia ZET próbowała przekonywać, że Donald Tusk to polityk bardziej antyrosyjski niż Jarosław Kaczyński, bo… spojrzał Scholzowi w oczy i powiedział o błędach Niemiec. Leszczyna podkreślała też zasługi PO w kwestii… walki o zadośćuczynienie od Niemiec za II wojnę światową! Początkowo jej partia bagatelizowała walkę w tej sprawie i postrzegała ją jako część kampanii wyborczej PiS-u.
Który polityk jest bardziej antyputinowski - Donald Tusk czy Jarosław Kaczyński?
Po wczorajszej laudacji w Poczdamie nikt chyba nie ma wątpliwości. To było niezwykle ostre przemówienie. Antyrosyjskość Tuska jest bardziej prawdomówna. Pojechał do Niemców, spojrzał Scholzowi w oczy i powiedział: zachowujecie się nie tak, jak powinniście, popełniliście błędy i zadośćuczyńcie tym, których skrzywdziliście
— stwierdziła Leszczyna.
„Umiał powiedzieć Niemcom ostre słowa”
Umiał powiedzieć Niemcom ostre słowa, ale bez nienawiści. Nie budujemy murów – ani między sobą w Polsce, ani między Polską, a sąsiadami
— zachwalała swojego lidera politycznego Leszczyna.
Leszczyna stwierdzila, że kanclerz Scholz wystraszył się sejmowej uchwały o zadośćuczynieniu od Niemiec za II wojnę światową. Podkreślała zasługi w tej sprawie… PO.
Kanclerz Scholz, być może słusznie, wystraszył się tego, że PO i w zasadzie cały Sejm poparł uchwałę o zadośćuczynieniu, którą poprawiła PO
— mówiła.
Przestraszył się tego, że Polska jest zjednoczona i że w Polsce wszyscy uważają, że Niemcy są winni zadośćuczynienie wszystkim, którym zrobili to, co zrobili w czasie ii wojny światowej
— dodała.
Leszczyna zaznaczyła, że „zadośćuczynienie ma bardzo silny aspekt symboliczna dla Polaków, ale także ten finansowy”.
Słowa Leszczyny są bardzo ciekawe, ponieważ politycy jej partii wcześniej bardzo sceptycznie wypowiadali się o walce o reparacje od Niemiec. Sam Donald Tusk stwierdził, że podnoszenie tej sprawy to „kampania polityczna”. Później już jednak, być może odczytując sondaże, zaczął inaczej wypowiadać się w tej sprawie.
Leszczyna w programie zapowiadała też, że jeśli PO przejmie władzę, problemy Polaków znikną.
Problemy znikną, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
— mówiła.
Słuchając wypowiedzi Izabeli Leszczyny można mieć uzasadnione podejrzenie, że niebawem politycy PO będą tworzyć alternatywną rzeczywistość i oskarżać PiS o to, że partia ta rzekomo chciała w przeszłości dogadywać się z Rosją „taką, jaka ona jest”, a także że PiS nie chciało walczyć o reparacje od Niemiec, o co zabiegała PO.
tkwl/radiozet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/614546-teraz-to-po-walczy-o-reparacje-absurdalne-slowa-leszczyny