Donald Tusk pozwalał na rosyjsko-niemiecki sojusz energetyczny, jeździł do Moskwy dogadywać się z Władimirem Putinem, a dzisiaj stroi się w antyrosyjskie piórka, w rzeczywistości prowadził kompletnie inną politykę - mówił rzecznik rządu Piotr Müller, komentując wystąpienie lidera PO w Poczdamie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
W czwartek wieczorem w Poczdamie, podczas uroczystości rozdania nagród M100 Media Award, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wygłosił laudację na cześć narodu ukraińskiego.
O czym mówił lider PO?
Tusk mówił m.in.:
Mieliśmy rację, kiedy ostrzegaliśmy przed fatalnymi geopolitycznymi konsekwencjami Nord Stream 2.
(Mieliśmy rację) kiedy starałem się w 2014 roku po pierwszym ataku Rosji na Ukrainę przekonać Niemców, Francuzów, Włochów do Europejskiej Unii Energetycznej, która mogła uniezależnić Europę od dyktatu gazowego Rosji
— dodał.
Lider PO przekonywał też, w kontekście wojny na Ukrainie, że dawno nie było tak czarno-białego konfliktu.
Wiadomo, kto jest katem, a kto ofiarą, a próby relatywizowania tej kwestii wydają się prawdę mówiąc obrzydliwe. Politycy europejscy na całym kontynencie, także tu w Berlinie, którzy szukają jakiejś symetrii, jakichś historycznych i ekonomicznych uzasadnień dla bezczynności czy neutralności, powinni mieć świadomość, że gdyby pomoc ze strony wszystkich krajów Zachodu, a mówię szczególnie o dostawach broni, była szybsza i większa, to na Ukrainie nie zginęłoby tyle dzieci, tyle kobiet nie byłoby zgwałconych i zamordowanych
— powiedział Tusk.
Odpowiedź Müllera
Rzecznik rządu Piotr Müller, komentując w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie wystąpienie lidera PO w Poczdamie przyznał, że jest „bardzo zaskoczony”.
Przed chwilą widziałem fragmenty tej wypowiedzi z Poczdamu, i tam rysował się taki obraz, w którym Donald Tusk wspominał swoje działania rzekomo przeciwko (budowie gazociągu - PAP) Nord Stream 2, co jest absurdalne
— ocenił. Rzecznik rządu przypomniał w tym kontekście wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, który w 2014 roku był ministrem administracji i cyfryzacji w rządzie kierowanym przez Tuska i mówił w tamtym czasie - jak relacjonował Müller - że „to nie jest żadna polityka rządu (niemieckiego - PAP), tylko prywatne przedsięwzięcie firm”.
Müller zwrócił także uwagę na fragment czwartkowej wypowiedzi Tuska, w których miał się odnieść do „rzekomych swoich działań w zakresie sankcji za Krym (za aneksję Krymu przez Rosję - PAP)”.
No to przypomnijmy wypowiedzi Donalda Tuska z tamtego czasu, gdy mówił, że Polska nie będzie takim „frontmenem” w zakresie dalej idących sankcji (wobec Rosji - PAP)
— powiedział.
Według rzecznika rządu, warto przypominać takie wypowiedzi Tuska, który - jego zdaniem - „dzisiaj zachowuje się w taki sposób, jakby nie był premierem w tamtym czasie, tylko miał wyobrażenie o tym, jak w tamtym czasie się zachowywał”.
A polityka Donalda Tuska w tamtym czasie byłą kompletnie inna - dogadywał się z Putinem, mówił o porozumieniach, mówił o tym, żeby budować (z Rosją) wspólne porozumienia gospodarcze, a o Nord Stream 2 to po prostu milczał
— podkreślił rzecznik rządu.
W jego ocenie, lider PO przedstawia siebie teraz w ten sposób, po to, aby „zakrzywić rzeczywistość z tamtego okresu”.
My będziemy konsekwentnie o tym przypominać nie dlatego, żeby się wyzłośliwiać, ale dlatego, żeby obywatelom przypominać o tym, jak Donald Tusk prowadził politykę, że pozwalał na ten rosyjsko-niemiecki sojusz energetyczny, jeździł do Moskwy dogadywać się z Putinem, a dzisiaj stroi się w antyrosyjskie piórka. W rzeczywistości prowadził kompletnie inną politykę i po prostu warto o tym mówić, bo to co dzisiaj mówi nie ma nic wspólnego z rzeczywistością
— ocenił.
Müller zwrócił ponadto uwagę na to, że „nie było żadnej reakcji Donalda Tuska na niektóre wypowiedzi kanclerza Niemiec Olafa Scholza podczas uroczystości w Poczdamie.
Pewnie jutro je skomentujemy nieco szerzej, bo wydają się one co najmniej dwuznaczne
— zapowiedział rzecznik rządu.
Scholz w Poczdamie powiedział m.in.:
Chciałbym powiedzieć właśnie, patrząc na Donalda Tuska, jak wielkie znaczenie mają układy, które wynegocjował Willy Brandt, że raz na zawsze ustalona jest granica Niemiec i Polski po setkach lat naszej historii i nie chciałbym, żeby jacyś ludzie szperali w książkach historycznych, żeby wprowadzić tutaj rewizjonistyczne zmiany granic. To musi być dla nas wszystkich jasne.
Andruszkiewicz: Tusk opowiada bajki
Lider PO Donald Tusk w Poczdamie opowiadał bajki, że Platforma od początku ostro ostrzegała przed Nord Stream 2, a on osobiście walczył z uzależnieniem energetycznym Europy od Rosji - ocenił w czwartek sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz.
D. Tusk występując w niemieckim Poczdamie opowiada bajki, że jego PO od początku ostro ostrzegała przed Nord Stream 2 - a także, że on osobiście walczył z uzależnieniem energetycznym Europy od Rosji. No to przypomnijmy zatem co wówczas liderzy PO mówili o tych zagrożeniach!
— napisał na Twitterze Andruszkiewicz.
Do wpisu załączył fragment wystąpienia Tuska w Poczdamie, w którym b. premier mówił: „Mieliśmy rację, kiedy ostrzegaliśmy przed fatalnymi geopolitycznymi konsekwencjami Nord Stream 2”. Bezpośrednio po tym na nagraniu jest krótki fragment dawnej wypowiedzi obecnego prezydenta Warszawy, wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego:
Kwestia dotycząca Nord Stremu II, rzeczywiście jest parafowane porozumienie, porozumienie prywatnych firm i też trzeba jasno powiedzieć, że nie stoją za tym, dzięki Bogu, rządy.
Następnie na nagraniu udostępnionym przez Andruszkiewicz jest kolejny fragment czwartkowego wystąpienia Tuska w Poczdamie:
(Mieliśmy rację) kiedy starałem się w 2014 roku po pierwszym ataku Rosji na Ukrainę przekonać Niemców, Francuzów, Włochów do Europejskiej Unii Energetycznej, która mogła uniezależnić Europę od dyktatu gazowego Rosji.
Następnie na nagraniu jest archiwalna wypowiedź obecnego szefa PO:
Póki jak będę o tym współdecydował Polska nie będzie krajem jakiejś właśnie takiej agresywnej koncepcji antyrosyjskiej.
gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/614512-politycy-pis-odpowiadaja-na-slowa-tuska-jezdzil-do-moskwy