„A kto obiecał broń dla Ukrainy, żeby walczyć z Rosją, która nigdy nie dotarła?” – powiedział Patryk Jaki, odpowiadając na słowa Łukasza Kohuta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Szefowa KE przyznaje rację Polsce. Jaki: Najważniejsze są czyny, a nie słowa. Nie dajmy się zwieść trikom retorycznym

Europoseł Łukasz Kohut zadał pytania Patrykowi Jakiemu podczas obrad Parlamentu Europejskiego. Nazywał premiera Węgier „kremlowskim kolaborantem”.

Panie pośle Jaki, jest takie polskie przysłowie: „Kto z kim przestaje, takim się staje”. Wy przestaliście do kremlowskiego kolaboranta, do Viktora Orbana – przyjaciela Putina. Tego samego, który robi geszefty z sowietami, jakby nigdy nic. Więc niech mi pan raz chociaż odpowie i powie prawdę. Kto wzywa do wznoszenia sankcji na Putina? Orban czy Scholz? Kto nie zezwala na transport broni na Ukrainę? Orban czy Scholz?

– pytał Kohut.

Reakcja Jakiego

W odpowiedzi na słowa Kohuta, Jaki przypomniał m.in. działania kanclerza Scholza.

Pan należy do grupy politycznej razem z Gerhardem Schroederem? A przed chwilą tutaj był Włodzimierz Cimoszewicz, który był kim? Pierwszym sekretarzem komunistycznej Rosji, był nadzorcą Rosji w Polsce. Jak panu nie wstyd takie pytania zadawać? I to, że pan dzisiaj razem z nim siedzi. Scholz? A kto budował Nord Stream i Nord Stream 2? Wie pan, że bez tego prawdopodobnie nie byłoby wojny na Ukrainie? A kto obiecał broń dla Ukrainy, żeby walczyć z Rosją, która nigdy nie dotarła? To przecież kanclerz Scholz z pana grupy politycznej. Gdyby nie wasza solidarność, Ukraina dzisiaj byłaby bezpieczna. To jest wstyd, że w ogóle zadaje pan takie pytania

– powiedział europoseł.

mly/Facebook