Dla transparentności politycznej, wyrównania szans, zmniejszenia ciśnienia, jakie będzie wytwarzała kampania wielkich ugrupowań, należy rozdzielić wybory parlamentarne i samorządowe; wiosna 2024 r. byłaby optymalnym terminem wyborów samorządowych - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Wprost”.
CZYTAJ TAKŻE:
Przesunięcie wyborów samorządowych
Prezydent w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej wprost.pl pytany o pomysł PiS przesunięcia wyborów samorządowych zwrócił uwagę, że żaden projekt w tej sprawie jeszcze nie wpłynął. Zapewnił jednocześnie, że stara się słuchać głosów, które są „wyważone i bezstronne, a nie uwikłane w bieżące polityczne spory i takim głosem byli członkowie Państwowej Komisji Wyborczej”.
Mieli poważny argument, że jeśli wybory samorządowe nie zostaną przesunięte, to mogą być duże trudności w rozliczeniu kampanii w precyzyjny sposób. Kampanie mogą się na siebie nałożyć, co niesie ze sobą komplikacje
— wskazał prezydent.
Kampania wyborcza
Zwrócił też uwagę, że niektóre billboardy dotyczą kampanii ogólnopolskiej, a niektóre kampanii samorządowej - byłoby to nie do rozróżnienia w wielu przypadkach.
Po drugie, w kampanii parlamentarnej, ogólnopolskiej, jest olbrzymia dominacja wielkich ugrupowań. To kampanie prowadzone za duże pieniądze przez wielkie partie. I teraz proszę to wszystko zestawić z kampanią samorządową, która bardzo często prowadzona jest przez maleńkie komitety w mniejszych ośrodkach. One nie mają szans przebić się ze swoim komunikatem przez jazgot, który będzie w wielkiej kampanii parlamentarnej
— zwrócił uwagę.
Dla transparentności politycznej, wyrównania szans, zmniejszenia ciśnienia, jakie będzie wytwarzała kampania wielkich ugrupowań, należy wybory rozdzielić. Ale jestem przeciwnikiem rozdzielania ich tak, żeby okres między terminami wyborów parlamentarnych a samorządowych był nadmiernie długi
— mówił Duda portalowi.
Wydłużenie kadencji samorządów
Na uwagę, że PiS chce wydłużyć kadencję samorządów o pół roku - do wiosny 2024 r., prezydent odparł, iż „zakładając, że wybory parlamentarne odbyłyby się jesienią 2023 roku, wiosna 2024 roku byłaby optymalnym terminem wyborów samorządowych”. „Trzeba je rozdzielić tak, by nie kolidowały później z wyborami do Parlamentu Europejskiego” - mówił.
Pytany z kolei o spekulacje dotyczące zmiany ordynacji wyborczej i podziale na 100 okręgów, odparł, że „nie było żadnej poważnej rozmowy na ten temat” i nikt nie przedstawiał nawet zarysu proponowanych rozwiązań.
Każda zmiana dotycząca wyborów, a więc tego, co jest najważniejszym elementem demokracji, musi mieć swoje istotne uzasadnienie dla obywateli. O ile w przypadku wyborów samorządowych można o tym mówić, to w przypadku wyborów parlamentarnych – już nie
— powiedział prezydent.
Wybory samorządowe powinny odbyć się jesienią 2023 r. w związku z tym, że w 2018 r. wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat, a ostatnie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku. Także jesienią 2023 r. wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych. Z kolei na wiosnę 2024 r. przypada termin wyborów do Parlamentu Europejskiego. W związku z tym już na początku czerwca przedstawiciele PiS zapowiedzieli złożenie poselskiego projektu ustawy ws. przeniesienia wyborów samorządowych z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. Wskazywali, że przemawiają za tym m.in. argumenty logistyczne.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/614396-prezydent-duda-wiosna-2024-r-to-optymalny-termin-wyborow