Były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna na antenie TVN24 oskarżał prezesa PiS o cyniczne wykorzystywanie sprawy katastrofy smoleńskiej. Z kolei inny były szef PO, Borys Budka, na antenie Polsat News atakował Jarosława Kaczyńskiego w sposób absolutnie skandaliczny.

CZYTAJ TAKŻE:

— Taki był cel reportażu? Macierewicz: TVN odpowiedział, by Rosjanie nie musieli odpowiadać na nasze żądania zwrotu wraku samolotu

— Histeryczny atak opozycji w Sejmie! Jarosław Kaczyński: Wiedziałem, że tu jest agentura Putina, ale że tak liczna, to nie

Grzegorz Schetyna na antenie TVN24 stwierdził, że nie sądzi, by prezes PiS wierzył, że w Smoleńsku doszło do zamachu.

Myślę, że jest cyniczny, wie, że nie było zamachu i wie, że dało mu to władzę

— mówił Schetyna. Był też pytany, czy Antoni Macierewicz „będzie siedział”

O tym będą decydowały wolne sądy, niezawisłe, niezależni sędziowie, którzy będą rozpatrywać wnioski prokuratury, które na pewno się pojawiają, kiedy prokuratura będzie niezależna i będzie mogła normalnie funkcjonować i ocenić aktywności komisji czy podkomisji prowadzonej przez Macierewicza przez ostatnie 7 lat

— powiedział.

Skandaliczny atak Budki na prezesa PiS

Z kolei Borys Budka na antenie Polsat News zarzucał wręcz Jarosławowi Kaczyńskiemu, że wykorzystuje sprawę katastrofy smoleńskiej do gry politycznej.

Nie wyobrażam sobie, nie umiem nazwać człowieka, który śmierć brata i 95 osób w tak cyniczny sposób wykorzystuje do gry politycznej. Pamięta pan redaktor marsze, miesięcznice, dochodzenie do prawdy, opowiadanie tych bzdur i co się okazuje? Od wielu lat wiedzieli, że nie było żadnego zamachu. Macierewicz ukrył dowody 

— mówił. Komentował też słowa prezesa PiS z Sejmu, że nie wiedział, iż na sali sejmowej jest tylu agentów Putina.

Człowiek, który gra na śmierci własnego brata, nie jest w stanie mnie obrazić. Człowiek, który wykorzystuje taką tragedię do celów politycznych, zachowuje się niegodnie

— stwierdził. Budka atakował PiS za to, że do Polski wciąż nie udało się sprowadzić wraku tupolewa.

Siedem lat rządzi PiS. Nie zrobili nic w tej sprawie, Macierewicz wyciągnął z budżetu państwa dziesiątki milionów złotych. Gdzie jest wrak, który mieli ściągnąć. (…) Za czasów PO-PSL było 11 not dyplomatycznych w tej sprawie, oni wysłali jedno pismo

— powiedział.

Politycy PO powinni przeprosić za to, że oddali śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej Rosjanom. Jak widać, zamiast tego wolą skupiać się na atakach na prezesa PiS.

tkwl/TVN24/polsatnews.pl