Polska 2050 ruszą w trasę po Polsce, by spotykać się z wyborcami. Podczas trasy zaprezentowani mają być kandydaci na listy Polski 2050 w nadchodzących wyborach - zapowiedział lider ruchu Szymon Hołownia. Przedstawił również nową rzeczniczkę partii - Katarzynę Karpę-Świderek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Kobosko: Muszę zdementować słowa analityka Sikorskiego. Polska 2050 nie otrzymała od PO żadnej oferty
CZYTAJ TAKŻE: Lider Polski 2050 zadeklarował chęć startu w wyborach prezydenckich. „Mam pomysł na to, jak (…) zakończyć wojnę polsko-polską”
„Mobilna konwencja” Hołowni
Na poniedziałkowym briefingu Hołownia zapowiedział, że jego ugrupowanie rozpocznie we wtorek „mobilną konwencję”. Jak ocenił, trasa potrwa zapewne aż do wyborów „w różnych odsłonach i postaciach”. Zapowiedział, że rozpoczynająca się we wtorek część trasy obejmie 8 województw i 12 okręgów wyborczych; rozpoczynając się od woj. lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego.
Dzisiaj chcemy - po raz kolejny, bo to jest specjalność naszej partii - odwrócić politykę. Zostawić starą, zacząć nową. W starej polityce lider staje w środku sali, i zwozi mu się autobusami kilka tysięcy ludzi z całej Polski, żeby go czcili, żeby go słuchali, bili mu brawo i skandowali jego imię. Widzieliśmy to w ostatnich miesiącach często. A my chcemy to kompletnie odwrócić. Polska 2050 dziś jedzie do tych kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy ludzi, których inni zwożą do siebie
— mówił Hołownia.
Jak mówił, „mobilna konwencja partii” będzie polegała na tym, że „to lider ugrupowania i jego zarząd i czołowe postaci pojadą do ludzi, żeby ich słuchać, a nie kazać ludziom słuchać tego, co mają do powiedzenia politycy”.
W tych wszystkich miejscach, w których będziemy, będę wam pokazywał tych odważnych ludzi, którzy zdecydowali się zostawić często całe swoje życie i wobec społeczności, w której żyją powiedzieć: „tak, przekraczamy ten Rubikon, idziemy w politykę”. Nie przywozimy ich do Warszawy; chcemy ich pokazać tam, gdzie są, gdzie pracują. W czasie tej „mobilnej konwencji” partii Polska 2050 poznacie naszych kandydatów na kandydatów na posłów i posłanki
— podkreślił również Hołownia.
„Cztery słowa: Polska”
Mobilna kampanii ma się odbyć pod hasłem „Cztery słowa: Polska”. Wymieniono tutaj równość, pracę, rodzinę i wolność.
To właśnie o tym zacząłem mówić, kiedy mówiłem o marzeniu i o nadziei, bo jak sobie pomyślimy o tym, jaką Polskę chcielibyśmy mieć, to ona da się zawrzeć w 4 prostych słowach. To marzenie – niezależnie od tego jakie mamy preferencje partyjne, takie czy inne doświadczenia, zostaliśmy zawiedzeni, rozczarowani przez tego czy innego lidera politycznego – to mam wrażenie, że te 4 słowa wszyscy w sobie nosimy i dzisiaj jest czas na to, żeby powiedzieć je głośno i Polska 2050 na tych 400 dni przed wyborami chce je głośno powiedzieć, chce je wykrzyczeć w całej Polsce.
— zapowiadał Hołownia.
Słowo rozpoczynające trasę to „równość”.
Równość w ujęciu Polski 2050 do równy dostęp do wypracowanych cywilizacyjnie osiągnięć. Nie chodzi o to, żeby wszyscy mieli po równo, żeby każdy miał tyle samo i to samo. Nie, to zależy od talentów i pracowitości. Chodzi o to, żeby każdy – bez wyjątku – miał równe szanse na dostęp do usług publicznych, pomocy medycznej, transportu i kosztów życia. Dla Polski 2050 równość oznacza przede wszystkim „równe szanse”
— mówił lider ugrupowania.
Po drugie, praca. Czasami uśmiecham się, kiedy słyszę o postulatach wprowadzenia 4-dniowego dnia pracy. Polacy to jest bardzo pracowity naród, jakby zrobić 4-dniowy dzień pracy… tydzień pracy, to przez następne 3 dni by po prostu znajdowali okazję do dorobienia, tak żeby zbudować swój majątek, zasobność swojej rodziny i pójść dalej, zupełnie innych rzeczy dzisiaj Polacy potrzebują, zupełnie o innych rzeczach rozmawiają mam wrażenie niż to, o czym czasem mówią im politycy. Ale praca to też godne warunki pracy, to szacunek dla przedsiębiorców, to szacunek dla podatków, to szacunek dla prawa pracy, warunków, w których tę pracę się wykonuje
— kontynuował.
Rodzina, czyli troska o tych, którzy są naszymi dziećmi, ale też i tych, którzy są naszymi braćmi, to jest siostrami, rodzicami. Wiecie, co PiS zrobił z polskimi rodzinami, wiecie jakie wojny polsko-polskie dzisiaj toczą się przy każdym stole. Dzisiaj musimy odbudować szansę polskich rodzin na wzrost, ale też i pokój, i spokój, (…).
— mówił dalej Hołownia.
Wreszcie ostatnie słowo to wolność, chyba dzisiaj nikt nie ma wątpliwości jak ważna. Ta wolność ma bardzo wiele wymiarów, nie tylko bezpieczeństwo narodowe rozumiane jako silna armia, sprawna, gotowa do tego, żeby działać i reagować jeszcze zanim zagrożenie osiągnie nasze terytorium, ale to też spójność społeczna, takie poukładanie polskich spraw
— dodał.
Nowa rzecznik partii
Hołownia przedstawił również nową rzeczniczkę prasową ugrupowania - dziennikarkę Katarzynę Karpę-Świderek, specjalizującą się w zagadnieniach dot. ekologii i zmian klimatycznych. Na stanowisku zastąpi ona posłankę Polski 2050 Paulinę Hennig-Kloskę, która pozostaje wiceprzewodniczącą ugrupowania. Wcześniej współpracowała z WWF jako rzeczniczka prasowa i doradca zarządu; wcześniej związana była także z telewizją.
Wierzę w to, że partia Polska 2050 to jest partia, w której chodzi o dobro wspólne, a to dobro wspólne to jest i środowisko, i wiele innych tematów, bo jest masa rzeczy do zrobienia. Mamy szalejącą inflację, mamy wojnę w Ukrainie, mamy zapaść w edukacji, mamy zapaść w systemie ochrony zdrowia i można by te tematy mnożyć. Więc ja zakasuję rękawy, wskakuję do busa i jadę w Polskę, razem z Szymonem i razem z całą ekipą Polski 2050, bo chcemy być na miejscu, chcemy rozmawiać z Polakami, no i chcemy proponować rozwiązania. Zresztą akurat te rozwiązania też już są, teraz po prostu chcemy je z państwem zderzyć, przedyskutować, może ulepszyć
— mówiła nowa rzecznik Polski 2050.
olnk/PAP/300polityka.pl/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/613157-holownia-startuje-z-mobilna-konwencja-jest-nowa-rzecznik