Byłem przekonany, że nasi przeciwnicy polityczni to partia własnych interesów, platforma interesów wąskich grup. Ale dzisiaj myślę, że to jest platforma obcych interesów - oświadczył w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami powiatu tucholskiego na Warmii i Mazurach.
Nasi przeciwnicy polityczni, którzy dzisiaj próbują tylko i wyłącznie posługiwać się emocjami. (…) Ogarnia ich wściekłość, dlatego wysyłają różne bojówki swoje wszędzie za nami, żeby nam dokuczać, przeszkadzać
— mówił premier Morawiecki rządu na spotkaniu w Szkole Podstawowej im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Żalnie.
Nawiązał w ten sposób do trzymanego przez kilku mężczyzn transparentu, na którym napisano, że „Morawiecki = brak węgla i miska ryżu”.
Według szefa rządu, opozycja musi dostrzegać „to, co dzieje się rzeczywiście” z pieniędzy z budżetu państwa, w tym - jak mówił - „ile budujemy dróg, w gminnych, powiatowych” w całej Polsce. Zapewniał, że chętnie wszedłby w dyskusję o faktach i liczbach, porównując wydatki za czasu obecnych rządów oraz rządów obecnej opozycji.
Jak wyglądała polityka społeczna w waszych czasach - panie Tusk, panie Kosiniak-Kamysz?
— pytał premier.
Jak mówił, za rządów PiS, wielokrotnie wyższe były m.in. dopłaty dla rolników dotkniętych suszą, jak i na inwestycje, czy rozwój infrastruktury, w tym także w małych miejscowościach.
Szef rządu odniósł się także do reakcji „przeciwników politycznych” na wniosek do Niemiec o wypłacenie Polsce reparacji wojennych.
Do tej pory byłem przekonany, że nasi przeciwnicy polityczni to partia własnych interesów, platforma interesów wąskich grup. Ale dzisiaj myślę, że to jest platforma obcych interesów
— mówił.
Kontynuując zwrócił uwagę na reakcję części opozycji na zaprezentowany 1 września na Zamku Królewskim w Warszawie raport o stratach wojennych poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945.
Zobaczcie, jak oni zareagowali na raport o stratach wojennych. (To) nasza świętość; każdy z nas ma w rodzinie babcię, dziadka, mamę, tatę, pradziadka, który coś mógłby o tym opowiedzieć, jeśli żyje. Wielu z nich odeszło jako pokolenie straumatyzowane, dlatego, że to, co Niemcy nam zrobili, to było straszne ludobójstwo. Ale także (Niemcy) pozbawili nas szans
— powiedział.
W tym kontekście, premier przekonywał, że gdyby agresja, okupacja niemiecka i spowodowane tym straty, to Polska po II wojnie światowej byłaby bogatsza, niż Hiszpania licząc „na głowę mieszkańca”.
Na początku transformacji byliśmy mniej więcej na poziomie 40 procent na głowę, licząc w tak zwanych dolarach międzynarodowych. I te porównania, te fakty, te liczby, ich wszystkich bolą; platforma obcych interesów - zapamiętajmy to sobie i dajmy żółtą, nie, najlepiej czerwoną kartkę
— apelował szef rządu.
Wsparcie dla uchodźców
Premier podziękował także Polakom za wspieranie uchodźców z Ukrainy.
Zdaję sobie sprawę z tego, że dzisiaj jest w Unii Europejskiej, w relacjach międzynarodowych bardzo dużo napięć głównie wywołanych przez wojnę na Ukrainie. I chcę podziękować wszystkim Polakom za to, co robicie dla reputacji naszego kraju i za to przede wszystkim, co robicie dla naszych sąsiadów ukraińskim
— oświadczył premier.
Według niego, taka postawa pokazała, że „Polacy mają wielkie serca, że Polacy mają w sobie solidarność”.
I rozsławiliście - szanowni państwo, drodzy rodacy - polskie imię na cały świat. Jestem za to bardzo wdzięczny i bardzo za to dziękuję, dziękuję wszystko Polakom
— powiedział premier.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/612974-premier-nasi-przeciwnicy-to-platforma-obcych-interesow