„Niemcy tak naprawdę nie rozliczyły się ze zbrodni z czasów II wojny światowej. Proces denazyfikacji przebiegał w Niemczech również dość powierzchownie. Podobnie jak u nas w przypadku rozliczeń z PRL-em, kiedy po prostu nie chciano o tym rozmawiać”- mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba.
Jak wynika z ustaleń Instytutu Pileckiego w Berlinie, największe odszkodowania za II wojnę światową Niemcy wypłaciły… swoim obywatelom. To łącznie 89 mld euro, podczas gdy pozostałe ofiary, którym Berlin wypłacił odszkodowania, otrzymały w sumie 65 mld euro, w co wlicza się „odszkodowania wypłacane m.in. na podstawie umowy dwustronnej z Izraelem, pieniądze dla ofiar pracy przymusowej i ofiar eksperymentów medycznych, odszkodowania na podstawie umów międzypaństwowych”.
„Niemcy patrzą przede wszystkim na swoje interesy”
Taka postawa wynika z przekonania Niemców, że podczas II wojny światowej sami byli ofiarami polityki Hitlera
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba, politolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Nasz rozmówca wskazuje, że Niemcy tak naprawdę nigdy nie rozliczyły się ze zbrodni dokonanych w latach 1939-1945.
Proces denazyfikacji po II wojnie światowej również przebiegał dość powierzchownie. Tak jak u nas w przypadku rozliczeń z PRL-em, kiedy po prostu nie chciano o tym rozmawiać. Także w Niemczech nie chciano rozmawiać o zbrodniach z czasów II wojny światowej
— podkreśla.
Widać również, że Niemcy to państwo, które patrzy przede wszystkim na swoje własne interesy
— dodaje prof. Ryba.
Czy zatem - wbrew deklaracjom czołowych polityków niemieckich, którzy dziś mówią o odpowiedzialności moralnej czy o tym, że wstydzą się za zbrodnie swojego narodu z czasów wojny - tak naprawdę do żadnej odpowiedzialności się nie poczuwają?
Moralnej, ale werbalnie czy ideowo. Nie idą za tym bowiem konkretne czyny, jak np. zadośćuczynienie finansowe
— ocenia nasz rozmówca.
Prof. Mieczysław Ryba zwraca przy tym uwagę, że są kraje, którym Niemcy wypłaciły odszkodowania za II wojnę światową.
Izrael otrzymał od Niemiec reparacje w czasach, kiedy nie istniał jeszcze jako państwo
— wskazuje.
Oprócz Izraela reparacji od Niemiec doczekała się także m.in. Namibia.
Niemcy wypłacają reparacje państwom, z którymi się liczą. Postawa wobec Polski pokazuje, że nie liczą się z cichymi dotąd, niezabiegającymi o tę kwestię Polakami
— zaznacza.
Czy sprawa reparacji jest zamknięta?
Czy teraz, kiedy rozpoczynamy dyplomatyczne zabiegi o uzyskanie reparacji i podnosimy kwestię do rangi międzynarodowej, a nasze roszczenia poparte są trzytomowym, powstającym przez kilka lat raportem, mamy szansę na uzyskanie zadośćuczynienia - mimo iż niemieckie MSZ w dniu prezentacji raportu, powołując się na deklarację Bieruta z 1953 r., ponownie powtórzyło, że dla Berlina sprawa reparacji dla Polski jest już zamknięta?
Ponieważ nie istnieje trybunał międzynarodowy, który mógłby tę sprawę rozstrzygnąć, dlatego należy stawiać na działania dyplomatyczne, podnosić sprawę reparacji na arenie międzynarodowej, jak najszerzej nagłaśniać na świecie o zbrodniach, których dokonali Niemcy podczas II wojny światowej
— mówi nam prof. Mieczysław Ryba.
Kwestia reparacji, w ocenie naszego rozmówcy, może być także wykorzystana w kontekście zarzutów Niemiec pod adresem Polski, dotyczących np. praworządności.
Skoro chcą nas pouczać w kwestii praworządności, wysuwać różnego rodzaju zarzuty czy oskarżenia pod naszym adresem, powinni rozliczyć się ze swoich zbrodni, ponieść odpowiedzialność
— wskazuje prof. Ryba.
Opozycja często podnosi argument, że skoro zabiegamy o reparacje od Niemiec, to powinniśmy żądać odszkodowań także od Rosji.
Rosja nie jest państwem cywilizowanym, co pokazuje obecna wojna na Ukrainie. Co więcej, sama również dotychczas nie rozliczyła się z komunizmu i nie poczuwa się do odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Niemcy uważają się za państwo cywilizowane, europejskie, postępowe, autorytet w dziedzinie praworządności, mimo iż dotychczas nie rozliczyli się tak naprawdę ze zbrodni. Warto to podkreślać, gdy znów będą próbowali pouczać nas czy wysuwać kolejne oskarżenia
— podkreśla.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Prezentacja raportu o stratach Polski w wyniku agresji Niemiec. Premier: „Polacy są ofiarami monstrualnej zbrodni niemieckiej”
CZYTAJ TAKŻE: Znamy pełną treść raportu Mularczyka! Koszt niemieckich zbrodni w Polsce wyceniono na ponad 6 bilionów złotych!
Not. JJ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/612963-prof-ryba-niemcy-nie-rozliczyly-sie-z-ii-wojny-swiatowej