Radosław Sikorski, europoseł Koalicji Obywatelskiej i były szef polskiej dyplomacji, stwierdził, że wejście do strefy euro byłoby dobrym sposobem na uporanie się z problemem inflacji.
CZYTAJ TAKŻE:
Sikorski o inflacji i strefie euro
Jednym z tematów czwartkowej rozmowy Sikorskiego z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet była inflacja w Polsce.
Ja uważam, że trzeba wrócić na ścieżkę wypełnienia naszego zobowiązania traktatowego, na ścieżkę wejścia do strefy euro, bo w strefie euro stopy procentowe wynoszą 1,5 proc., a inflacja jest o połowę niższa
— oświadczył były szef polskiej dyplomacji.
Polityk ocenił, że prezes NBP, Adam Glapiński oraz rząd w ogóle nie podejmują walki z tym problemem.
Glapiński poszedł do kasyna z naszymi pieniędzmi, postawił wszystkie żetony na czarne, a wyszło czerwone. Przerżnęli
— stwierdził.
Europoseł zapewnił również, że pod rządami Platformy Obywatelskiej Polska przestanie „drukować pusty pieniądz”.
Dane Eurostatu
Co ciekawe, polityk nieco minął się z prawdą, jeżeli chodzi o inflację w strefie euro. Przykładem jest chociażby Estonia (25, 2 proc.), 20 proc. przekracza także inflacja na Litwie i Łotwie.
Jasno wskazują na to dane Eurostatu, z których wynika również po raz kolejny oczywisty fakt: inflacja jest problemem globalnym i nawet wśród wysoko rozwiniętych gospodarek osiąga niepokojąco szybkie tempo wzrostu.
Sikorski ujawnił zatem kolejny element układanki pod tytułem „program PO”. A co więcej - „popisał się” niewiedzą. Zapewne to jednak zbyt mała cena w porównaniu z uwielbieniem wśród najbardziej twardogłowego antyPiS-u za to, że zaatakował prezesa NBP.
aja/Twitter, Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/612866-sikorskiw-strefie-euro-inflacja-o-polowe-nizsza-a-estonia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.