To jest rok szkolny, w którym radykalnie, na skalę dotąd niespotykaną, zwiększy się subwencja oświatowa – mówił w czwartek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas inauguracji roku szkolnego w Kościerzynie.

CZYTAJ TAKŻE:

— Para Prezydencka na rozpoczęciu roku szkolnego. „Nauczyciel to nie tylko zawód, to misja społeczna”; „Wojna pozwala docenić rolę szkoły”

— Premier na inauguracji roku szkolnego: „Pamiętajcie, że Facebook nie zastąpi wam przyjaciół, a Google nie zastąpi wam nauczyciel”

Rok nadziei i wyzwań

Szef MEiN wziął w czwartek udział w ogólnopolskiej inauguracji nowego roku szkolnego 2022/2023 w Liceum Ogólnokształcącym nr 1 im. Józefa Wybickiego w Kościerzynie w woj. pomorskim. W uroczystości uczestniczyli też m.in. wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała, wojewoda pomorski Dariusz Drelich i lokalni samorządowcy.

Rozpoczynamy nowy rok. Niesie on wiele nadziei i wiele wyzwań, ale też pewnie niepokojów i trosk, bo czasy, w których żyjemy nie są łatwe dla nikogo

— powiedział minister Czarnek.

Zwrócił uwagę, że to jest pierwszy rok szkolny od dwóch lat, który rozpoczynamy z wielką nadzieją, że żadna nauka zdalna nie będzie nam przeszkadzała w kształceniu naszych dzieci i młodzieży w szkołach.

Uczniowie z Ukrainy w polskich szkołach

Szef MEiN odniósł się także do wojny w Ukrainie.

Z tego miejsca chcę podziękować wszystkim nauczycielom, wszystkim uczniom w całej Polsce za znakomite przyjęcie dzieci uchodźców ukraińskich we wszystkich naszych szkołach

— powiedział minister Czarnek.

Podkreślił, że „nie ma ani jednego miejsca w Polsce, z którego dochodziłyby jakiekolwiek informacje o jakichkolwiek problemach w relacjach między naszymi uczniami i uczniami ukraińskimi”. To, jak ocenił – „jest wielka zasługa nauczycieli, uczniów i rodziców”.

Czarnek przypomniał też, że w ubiegłym roku szkolnym do polskiego systemu edukacji przyjęto 200 tys. dzieci i młodzieży z Ukrainy.

Ta liczba pewnie się zwiększy, ale nie w taki sposób, żeby w jakikolwiek sposób i gdziekolwiek w Polsce miała uczynić problem z edukacją polskich dzieci w polskich szkołach

— oświadczył szef MEiN.

Laboratoria Przyszłości

Czarnek wspomniał też o Laboratoriach Przyszłości.

We wszystkich szkołach w Polsce – w blisko 12 tysiącach placówek za 1 miliard złotych powstały Laboratoria Przyszłości i są gotowe, aby w sposób nowoczesny uczyć nasze dzieci

— powiedział minister Czarnek.

Dodał, że jest także projekt, który dotyczy szkół ponadpodstawowych.

Jak tylko ruszy choćby pilotażowy program Laboratoria Przyszłości w szkołach ponadpodstawowych, to Liceum Ogólnokształcącym nr 1 im. Józefa Wybickiego w Kościerzynie będzie go miało

— zapewnił minister.

Na pewno się wam to przyda

— ocenił.

Minister Czarnek mówił, że „Laboratoria Przyszłości to są nowoczesne pracownie techniczne, informatyczne, drukarki 3D, roboty – wszystko co najnowocześniejsze, jeśli chodzi o nauczanie”. Jak zaznaczył, „Polska szkoła pod tym względem jest niezwykle nowoczesna” i „jest to zauważalne także przez tych, którzy przyjeżdżają do nas z Zachodu”.

Szef MEiN zwrócił uwagę, że w kraju każda placówka została podłączona do internetu.

W zdecydowanej większości to jest internet szerokopasmowy

— powiedział.

Program „Poznaj Polskę”

To jest także rok szkolny, w którym kontynuujemy program „Poznaj Polskę”. Mam nadzieję, że w liceum skorzysta z niego kilkaset tysięcy dzieci i młodzieży

— powiedział szef MEiN.

Poinformował, że w ubiegłym roku szkolnym uczniowie wyjechali w Polskę za pieniądze z tego programu – łącznie 100 mln zł.

W tym roku szkolnym rusza kolejna edycja programu +Poznaj Polskę+ na kwotę 50 mln zł

— powiedział minister Czarnek.

Zachęcając do składania wniosków, podkreślił, że „Polska jest pięknym krajem i warto odwiedzić te wszystkie miejsca, które niosą w sobie wielki potencjał edukacyjny”.

Większa subwencja oświatowa

Minister podkreślił też w Kościerzynie, że w tym roku szkolnym „na skalę dotąd niespotykaną” zwiększy się subwencja oświatowa, która w ubiegłym roku wynosiła niecałe 53 mld, a subwencja oświatowa zaplanowana na kolejny rok będzie wynosić ponad 64 mld zł.

To jest 11 mld wzrostu środków finansowych właśnie na subwencję oświatową, myślę, że wszystkie organy prowadzące i dyrektorzy szkół z tego tytułu mogą być zadowoleni

— mówił Czarnek i dodał, że dzieje się to w trudnym czasie, kiedy budżet państwa zawiera wydatki ponadstandardowe, m.in. na zbrojenia, obronę narodową i tarcze osłonowe. Przyznał też, że będą podwyżki dla nauczycieli od kilkunastu do 35 proc. rok do roku.

wkt/PAP