Opublikowanie raportu dot. polskich strat spowodowanych przez działalność Niemiec w II wojnie światowej wywołało burzę w niemieckich mediach. Informują one o tej sprawie na swoich czołówkach, cytują też polityków opozycji jako dowód na to, że nie wszyscy Polacy mają takie samo stanowisko ws. domagania się reparacji.
CZYTAJ TAKŻE:
Największe niemieckie media @BILD @welt @DIEZEIT nadały bardzo wysoką rangę kwestii #ReparationsForPoland. Część niemieckich historyków, polityków i publicystów uważa, że Polsce się one należą. Konsekwentnie przełamujemy tabu i prowadzimy skuteczną dyplomację
— napisał na Twitterze Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
„Raport ten może być poważnym testem dla stosunków niemiecko-polskich”
W 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej Polska chce określić ilościowo szkody, jakie wyrządzili niemieccy okupanci. Raport ten może być poważnym testem dla stosunków niemiecko-polskich – pisze w czwartek portal dziennika „Welt”.
Przedstawiając ekspertyzę, dotyczącą rozmiarów szkód poniesionych w czasie II wojny światowej, Polska chce położyć nacisk na żądanie odszkodowania od Niemiec
— wyjaśnia „Welt”.
Wiadomo, że sprawozdanie polskiej komisji sejmowej ma liczyć trzy tomy, a także określić konkretną kwotę szacowanych strat.
Może to być wysoka trzycyfrowa kwota, w miliardach. Według wcześniejszych polskich szacunków, opartych na stanie z 1946 roku wraz z odsetkami, zniszczenia wojenne spowodowane przez Niemcy wyniosły 800 mld euro
— dodaje gazeta.
Jak przypomina „Welt”, niemiecka inwazja na Polskę, rozpoczęta 1 września 1939 roku, była początkiem II wojny światowej, w której zabito co najmniej 55 mln ludzi. Niektóre szacunki mówią nawet o 80 mln ofiar.
W stosunku do wielkości populacji, Polska musiała opłakiwać więcej zgonów niż jakikolwiek inny kraj. Zginęło od czterech do sześciu milionów Polaków, prawie jedna piąta całej populacji kraju
— podkreśla „Welt”, dodając, że stosunkowo wysoki był również stopień zniszczeń, spowodowany przez nazistowskich najeźdźców, w tym prawie całkowitemu zniszczeniu uległa stolica Polski – Warszawa.
W umowie poczdamskiej z 1945 roku cztery zwycięskie mocarstwa uzgodniły, że Związek Radziecki otrzyma rekompensatę z sowieckiej strefy okupacyjnej (Niemcy wschodnie).
Rząd w Warszawie przekonuje jednak, że Polska musiała zrekompensować swój udział dostawami węgla do Związku Sowieckiego. Ponadto znacznie lepiej potraktowano kraje zachodnie, takie jak Francja czy Holandia
— podkreśla „Welt”.
Niemiecki rząd federalny stoi obecnie na stanowisku, że kwestia reparacji dla Polski została prawnie i politycznie zamknięta podczas konferencji dwa plus cztery z 1990 roku.
Kwestia reparacji nie została jednak wyraźnie wymieniona w traktacie, zawartym między Republiką Federalną Niemiec, NRD i czterema byłymi mocarstwami okupacyjnymi: USA, Związkiem Radzieckim, Francją i Wielką Brytanią
— zauważa „Welt”, zaznaczając fakt, że „liczne państwa zaatakowane i okupowane przez nazistowskie Niemcy, takie jak Grecja i Polska, nie brały udziału w tych negocjacjach”.
Gazeta przypomina, że podczas swojej inauguracyjnej wizyty w Warszawie w grudniu ubiegłego roku kanclerz Olaf Scholz (SPD) wykluczył roszczenia Polski, dotyczące reparacji za II wojnę światową. Scholz wyjaśnił wówczas, że „Niemcy wnoszą bardzo, bardzo wysokie składki do budżetu UE”.
„Welt” zaznacza także, że przedstawiciele rządu PiS wielokrotnie podnosili kwestię żądań reparacyjnych, a sejmowa komisja do opracowania raportu o szacunkowej wysokości szkód wojennych została powołana z inicjatywy tej partii w 2017 roku.
W listopadzie, przy okazji utworzenia przez Polskę Instytutu Strat Wojennych, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział konieczność starań o reparacje, ponieważ „Polska została potraktowana bardzo źle, nie otrzymując odszkodowań”.
„Polska ‘wysyła’ rachunek za drugą wojnę światową”
Także inne niemieckie media - gazeta BILD i tygodnik Die Zeit - rozpisują się na temat polskiego raportu ws. reparacji. BILD informację na ten temat zamieścił jako główną informację na swoim portalu.
Polska „wysyła” rachunek za drugą wojnę światową
— informuje BILD. W tekście jednak Niemcy piszą o polskich działaniach w negatywnym kontekście
Rząd Polski najwyraźniej jest zdeterminowany, aby w środku wojny otworzyć kolejny front - finansowy przeciwko Niemcom
— pisze BILD.
W celu przeciwwagi dla prezentacji raportu BILD przedstawia, że lider polskiej opozycji Donald Tusk krytykuje zaprezentowany raport.
Jarosław Kaczyński nie ukrywa, że tą antyniemiecką kampanią chce zwiększyć poparcie dla partii rządzącej
— cytuje Tuska BILD.
Polski rząd chce oficjalnie zwrócić się do Niemiec o wypłacenie reparacji za zniszczenia spowodowane w czasie II wojny światowej
— zaznacza z kolei Die Zeit. To niemieckie medium przywołuje z kolei wypowiedź byłego szefa PO Grzegorza Schetyny, by zaznaczyć, że w Polsce są politycy, którzy sceptycznie patrzą na kwestię domagania się reparacji od Niemiec.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/Twitter/PAP/bild.de/zeit.de/welt.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/612735-niemieckie-media-rozpisuja-sie-o-raporcie-ws-reparacji