Wiceszef PO Rafał Trzaskowski na antenie TVN24 wypowiadał się m.in. na temat zakończonego Campusu Polska Przyszłości. Atakował też premiera za rzekomą chęć pozbawienia Polaków pieniędzy z KPO.

Jednym z zadań Campusu Polska Przyszłości było wzmacnianie zaufania po stronie opozycji. Wielkie podziękowania dla Donalda Tuska, ale również dla Szymona Hołowni, dla Władysława Kosiniaka-Kamysza, że byli tutaj na Campusie, że byli gotowi do tego, żeby odpowiadać na otwarte pytania młodzieży. Widać, że wszyscy szukaliśmy tego, co nas łączy. (…) Zawsze byłem zwolennikiem jednej listy, ale nawet jeżeli tych list będzie więcej – mam nadzieję, że jak najmniej – no to jesteśmy gotowi do tego, żeby rozmawiać i współpracować

— mówił Rafał Trzaskowski. W świetle zapowiedzi Donalda Tuska o jednoznacznym, zawartym w programie poparciu PO dla postulatu prawa do aborcji do 12. tygodnia ciąży, słowa Trzaskowskiego wyglądają jednak niewiarygodnie. Rzecznik PSL Miłosz Motyka stwierdził wręcz, że słowa Tuska wykluczają wspólne listy opozycji.

CZYTAJ TAKŻE:

— Platforma po stronie cywilizacji śmierci! Tusk za aborcją do 12. tygodnia. Zapowiada wycinanie konserwatystów z list wyborczych

— Burza w sieci po słowach Tuska nt. aborcji. „Tym sposobem wykluczył wspólne listy”; „Ciekawe, co na to konserwatyści w PO”

Rafał Trzaskowski komentował tez słowa premiera Morawieckiego o tym, że UE nałożyła sankcję nie tylko na Rosję, ale i na Polskę.

Premier Morawiecki chyba się wpisuje w te słowa głównego ideologa PiS-u, profesora Krasnodębskiego, który powiedział, że większe zagrożenie widzi on i PiS dzisiaj ze strony Zachodu niż ze strony Rosji, czyli PiS bardziej się boi Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej niż Rosji. No to pokazuje aberrację PiS-u

— stwierdził Trzaskowski. Po czym przeszedł do oskarżania premiera Mateusza Morawieckiego o to, że Komisja Europejska blokuje Polsce wypłatę środków z KPO! Zdaniem wiceszefa PO to wina polskiego premiera.

„Premier Morawiecki chce nas tych pieniędzy pozbawić”

Premier Morawiecki obiecywał, że zamierza dojść do kompromisu i jednak wycofać się z łamania praworządności. W ten sposób też oszukiwał Unię Europejską, no i albo kłamał, albo prezes Kaczyński po prostu pociągnął za cugle i niestety wygląda na to, że tych pieniędzy nie będzie, zresztą nagle prezes mówi o tym, że pieniądze są niepotrzebne, Morawiecki mu wtóruje, mówi „skąd, poradzimy sobie bez tych 160 miliardów złotych”

— mówił.

Premier Morawiecki chce nas tych pieniędzy pozbawić dlatego, że ważniejsze dla niego jest kneblowanie niezależnych sądów, kneblowanie niezależnych mediów

— dodał. Trzaskowski nie wspominał jednak o dodatkowych warunkach stawianych przez KE już po zawarciu kompromisu z Polską.

tkwl/TVN24