Politycy Solidarnej Polski Marcin Warchoł i Janusz Kowalski na konferencji prasowej poinformowali o wniesieniu do Sejmu uchwały, dotyczącej uchylenia przez Niemcy tzw. dekretu Göringa z 1940 roku.
27 lutego 1940 roku zostało wydane rozporządzenie tzw. Göringa, które skonfiskowało szkoły, gimnazja, biblioteki, instytucji finansowo-kredytowe i wiele innych nieruchomości, majątku ruchomego Polakom narodowości niemieckiej. To było prawie 1,5 miliona ludzi, którzy zostali ograbieni w świetle barbarzyńskiego prawa
— mówił Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.
Żądamy, żeby w Niemczech została przywrócona praworządność. (…) Nie może być tak, że do dzisiaj obowiązują te nieludzkie, barbarzyńskie prawa. Po pierwsze, prawo to nie zostało formalnie zniesione. Po drugie, te osoby nie zostały zrehabilitowane. Po trzecie, nie został zwrócony im majątek. Tego się domagamy, to był ogromny majątek
— podkreślił.
„Żądamy, aby państwo niemieckie cofnęło to rasistowskie prawo”
Jest czymś niewyobrażalnym, że w Niemczech, państwie należącym do UE, obowiązuje faktycznie to rasistowskie, antypolskie prawo. Były tylko dwie nacje w III Rzeszy, które zostały usankcjonowane takimi rozporządzeniami – oczywiście Żydzi i niestety również Polacy. Żądamy tego, aby państwo niemieckie cofnęło to rasistowskie prawo, zwróciło majątek swoim obywatelom, bo mowa przede wszystkim o obywatelach niemiecki narodowości polskiej
— powiedział z kolei Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski.
Jestem przekonany, że Sejm pilnie przyjmie tę bardzo ważną uchwałę i Niemcy w końcu przywrócą praworządność i zwrócą Polakom majątek zagrabiony w latach 1933-1940
— dodał.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/612635-politycy-sp-domagaja-sie-uchylenia-dekretu-goringa