Piosenkarka Majka Jeżowska na Campusie Polska Przyszłości stwierdziła, że Nowy Sącz to „zagłębie kościelno-zaściankowe”. „Tam myślenie jest zupełnie inne. Nic dziwnego, że uciekłam stamtąd zaraz po maturze” - mówiła Jeżowska. „Absolutnie się z tym nie zgadzam, aczkolwiek nie żałuję, że Majka Jeżowska tak szybko wyprowadziła się z Nowego Sącza” - podkreśla w rozmowie z portalem wPolityce.pl Elżbieta Zielińska, posłanka PiS wybrana z okręgu nowosądeckiego.
CZYTAJ TAKŻE: Co za pogarda! Jeżowska o Nowym Sączu na Campusie: „Zagłębie kościelno-zaściankowe. Nic dziwnego, że uciekłam stamtąd”
To stereotypy „warszawskiej elitki”, która myśli, że jak ktoś mieszka na wsi, to już nie ma internetu, nie potrafi się odnaleźć gdzieś za granicą i nic nie czyta. Natomiast w obecnych czasach ludzie pozostają na wsi z wyboru, żyją tak, jak chcą i korzystają z życia. To, czy ktoś mieszka w Nowym Sączu, na wsi, w górach, to nie robi dużej różnicy
— mówi Elżbieta Zielińska.
To, że ludzie nie głosują po myśli Majki Jeżowskiej, to nie jest problem mieszkańców Nowego Sącza, tylko Majki Jeżowskiej, że nie potrafi się z tym pogodzić
— zaznacza.
Piosenkarka podczas Campusu podzieliła się też swoją refleksją nt. wychowywania dzieci.
Patrzę na Was i myślę sobie, że jesteśmy tutaj w swoim gronie, ale jak nauczyć małe dziecko, które jest nasiąknięte zachowaniem rodziców i dziadków, którzy wygadują w domu codziennie rzeczy niegodne człowieka o drugim człowieku? Tak naprawdę powinniśmy jeździć po przedszkolach i żłobkach i wtłaczać tym dzieciakom pozytywne myślenie i spostrzeganie świata przez pryzmat tej inności, którą reprezentuje
— mówiła Jeżowska.
Elżbieta Zielińska komentuje powyższe słowa.
To rodzice mają prawo wychowywać dzieci tak, jak uznają za stosowne, a nie jakieś grupy, które chciałyby chodzić po żłobkach i przedszkolach. Gdyby ktoś chciał realizować ten pomysł, to w pierwszej kolejności rodzice zareagowaliby na to bardzo ostro. Nie należy pozwalać na cudzą indoktrynację, każdy wychowuje dzieci tak, jak chce
— podkreśla.
„Górnolotne hasła o szacunku i tolerancji przegrywają z rzeczywistością”
Posłanka PiS oceniła również cały tegoroczny Campus Polska Przyszłości.
To w dużej mierze jest bańka. Analizując występujących tam prelegentów, to to jest pewna bańka osób, którym trudno pogodzić się z tym, że istnieją ludzie o innych poglądach niż oni. Górnolotne hasła o szacunku i tolerancji przegrywają z rzeczywistością, która ma miejsce na Campusie, bo tam nie ma szacunku i tolerancji wobec ludzi o odmiennych poglądach
— zaznacza Zielińska.
Chociażby pojawiające się komentarze dotyczące katolików, które oczywiście teraz są bardzo modne, bo jeżeli można kogoś pohejtować, to katolicy są do tego taką wdzięczną grupą, jednak osoby robiące takie rzeczy same sobie wystawiają świadectwo. Piewcy tolerancji powinni sobie głęboko przemyśleć, zanim zaczną wytykać poszczególne grupy społeczne
— dodaje.
AS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/612345-zielinska-nie-zaluje-ze-jezowska-wyjechala-z-nowego-sacza