„Musimy znaleźć wspólną europejską odpowiedź na to, co dzieje się na wschodzie, co dzieje się w gospodarce europejskiej” – powiedział premier Mateusz Morawiecki po rozmowie z prezydentem Francji.
Prezydent Macron jest takiego samego zdania jak ja, że musimy szukać nadzwyczajnych rozwiązań, by wyjść z pułapki, w którą wszyscy wpadliśmy. Nie jest to pułapka, której Polska w jakikolwiek sposób zawiniła. (…) Cała wschodnia polityka energetyczna, czyli poleganie na gazie rosyjskim, wzięło w łeb. Powiązanie europejskiego systemu energetycznego, a wraz z nim polityk klimatycznej i dostawy gazu ze wschodu, stało się nieaktualne. Widzimy jak Kreml używa polityki energetycznej dla swoich geopolitycznych i militarnych celów. Jak stara się zrobić wszystko, by zdestabilizować Europę
– mówił polski premier.
Szef polskiego rządu zwrócił uwagę na kryzys, który toczy Europę. Mówił też o potrzebie reformy systemu ETS.
Mamy załamanie gospodarcze, wielki kryzys energetyczny, klimatyczny, inflacyjny i polityczny. Preludium tego kryzysu miało miejsce jesienią zeszłego roku. To sztucznie wywołany kryzys migracyjny przez Łukaszenkę i Putina. To szantaż gazowy stosowany przez Rosję. Była to uwertura do rozwijającej się akcji pod dyktando Putina. Musimy znaleźć wspólną europejską odpowiedź na to, co dzieje się na wschodzie, co dzieje się w gospodarce europejskiej. Dlatego zaproponowałem prezydentowi Macronowi, przewodniczącej von der Leyen i Radzie Europejskiej, głęboką reformę systemu ETS
– stwierdził.
Jest on w naszych, europejskich rękach i powinniśmy zastosować obniżenie ceny poprzez odpowiednie mechanizmy. Np. do poziomu 30 euro
– dodał.
Sytuacja na Ukrainie
Mateusz Morawiecki zaapelował do Emmanuela Macrona o wsparcie militarne i finansowe dla Ukrainy.
Znaczną część czasu poświęciliśmy sytuacji na Ukrainie. Prosiłem pana prezydenta o jak najpilniejsze dostawy broni i wzmocnienie finansowego wsparcia dla Ukrainy. Rada Europejska zatwierdziła 9 miliardów euro, ale Ukraina cały czas czeka na przelewy finansowe
– powiedział szef polskiego rządu.
Spotkanie na Bornholmie
Mateusz Morawiecki mówił też o jutrzejszym spotkaniu grupy europejskich liderów w Danii.
To spotkanie wyjątkowe. W nietypowym formacie. Spotykamy się, by dyskutować nad tym, jak skłonić KE do nadzwyczajnych działań. Będą poruszał temat ETS-u. (…) Powinniśmy pamiętać, że ważne jest zajęcie się skutkami, czyli wysokimi cenami. Polska robi wszystko, co jest w naszej mocy – tarcze antyinflacyjne, antykryzysowe, dodatki osłonowe, dodatki węglowe
– zapewnił.
Premier był też pytany o sprawę zablokowania wiz dla Rosjan. Morawiecki wspomniał o rodzinach rosyjskich oligarchów, którzy bawią się w europejskich kurortach.
Dzisiaj to nie jest czas, by korzystać z pieniędzy rosyjskich turystów. Musimy wysłać mocny sygnał do wszystkich rosyjskich obywateli, że wasze działania, które robicie popierając Putina, są działaniami niedopuszczalnymi, zbrodniczymi wręcz. Dlatego Polska, wraz z Finlandią i krajami bałtyckimi, wśród tych krajów, które zaznaczają nasze bardziej zdecydowane podejście do zablokowania wszelkich wiz dla obywateli rosyjskich
– powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier odniósł się do artykułu Jana Rokity, który pisał, że państwami ukaranymi największymi sankcjami przez Brukselę są Rosja i… Polska. Mateusz Morawiecki potwierdził tę tezę i zapewnił, że rozmawiał o tym z prezydentem Francji.
Jest to absurdalny paradoks. (…) Wspomniałem o tym podczas naszej rozmowy z prezydentem Macronem, który w pełni zrozumiał absurd tej sytuacji. Polska i Rosja są najbardziej ukarane przez Komisję Europejską. (…) Polska pomaga w obronie wolności, demokracji, suwerenności Ukrainy. Polska, która zabezpiecza wschodnią flankę NATO. I Rosja, która jest agresorem, która dopuszcza się zbrodni wojennych, morderstw. (…) To rzeczywiście bardzo głęboki paradoks
– stwierdził.
Mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/612343-premier-w-paryzu-poleganie-na-rosyjskim-gazie-wzielo-w-leb