Prof. Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości jest zdania, że Unia Europejska, blokując środki z KPO, działa ponad unijnym prawem, ale możliwe, że po spływaniu z Polski faktur za zrealizowane cele zapisane w Planie, unijni urzędnicy będą przelewać należne nam środki.
Unia nie wypłaca pieniędzy „na rympał”. „Nie wypłacimy, bo nie”. Prawo Unijne nakazuje wypłacić nam te środki. Tym bardziej, że unijne rozporządzenie finansowe definiuje „praworządność”, na którą się niektórzy powołują, w ten sposób, że jest to wydawanie pieniędzy zgodnie z prawem, bez korupcji, a my z tym problemem nie mamy do czynienia w Polsce. Mamy do czynienia z różnymi krzykami pani Jourovej i innych. Oni sobie pokrzyczą, ale potem zbiera się Komisja i to ona zatwierdza KPO. Trzeba też spojrzeć na to szerzej. Z KPO mają też problem Czesi, gdyż tam zmienił się rząd
– powiedział prof. Karol Karski w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Inwestycje z KPO są realizowane, gdyż najpierw się je wykonuje, a następnie przedstawia faktury. Te faktury wkrótce będą składane, zostały one zatwierdzone przez Komisję Europejską i decyzje o wypłatach nie będą podejmowane na poziomie KE, ale przez poszczególnych urzędników. Prawo Unijne nie pozwala nie wypłacić tych pieniędzy
– mówił Karol Karski.
Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości Polska nie ma problemów z wydatkowaniem środków unijnych.
Pieniądze z KPO to nie są jedyne pieniądze, które Polska otrzymuje z Unii Europejskiej. To nie jest też jakiś wielki program w skali tych unijnych pieniędzy, które przychodzą do Polski. Polska jest liderem w dobrym wykorzystywaniu środków unijnych. Mamy w tej chwili, z poprzedniej perspektywy budżetowej, którą wciąż jeszcze rozliczamy, 94 proc., a Słowacja np. 60 proc. i wszyscy mówią, że to dobry wynik. Możni Unii Europejskiej wiedzą, że my te środki sprawnie dysponujemy i służą one rozwojowi Polski
– podkreślił prof. Karol Karski.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/611729-tylko-u-nas-prof-karol-karski-o-blokadzie-srodkow-unijnych