Z każdym kolejnym spotkaniem w ramach Tour de Konstytucja, sędzia Waldemar Żurek, pokazuje, że „zna się” niemal na wszystkim. Tym razem w Jarosławiu, podzielił się osobliwymi teoriami na temat Jezusa Chrystusa. Nawiązał do sytuacji uchodźców na granicy polsko-białoruskiej.
Z „wykładu” sędziego Waldemara Żurka mogliśmy „dowiedzieć” się o tym, że Jezus był „uchodźcą, który uciekał na osiołku”. To jednak nie koniec. Według pupila „kasty” sędziowskiej, Chrystus sam miał być „obcokrajowcem”.
Wiemy, że na granicy pojawiali się przecież syryjscy chrześcijanie. Mnie bardzo boli ta narracja, że jednego dnia idę do kościoła i modlę się i mówię o Jezusie, który uciekał na osiołku i on był właściwie cudzoziemcem w tym kraju, do którego przybył jako uchodźca. Z drugiej strony słyszę o wywożeniu dzieci i przepychaniu ich przez granicę lub pozostawianiu w lesie. To jest dla mnie barbarzyństwo. Ja szanuję mundur polskiego żołnierza, ale nie dajmy się zwariować. Nie może być tak, że my będziemy nasze służby pozbawiać braku empatii. To są zakładnicy (uchodźcy - red.) reżimów (…)
– przekonywał garstkę gapiów sędzia Waldemar Żurek.
Ja sobie wyobraziłem, że się tych chrześcijan ściąga, każda parafia mogłaby przyjąć taką rodzinę
– dodał.
Dziś mnie boli, że ludzi biedniejszych od nas, my ich wypychamy. (…). Mnie się serce kraje, bo mi się wydawało, bo my się rozpychaliśmy po świecie
– twierdził.
Żurek straszy
Waldemar Żurek nawiązał też do innej swojej obsesji, czyli żądzy zemsty na obecnej władzy. Przytoczył art. 44 konstytucji, który mówi o braku przedawnienia przestępstw nieściganych z powodów politycznych. Mówił o rzekomych „zbrodniach” obecnej władzy.
Jeśli wyrzucono w błoto, na wybory kopertowe, kilkadziesiąt milionów złotych, a nie było podstawy prawnej, to czy komuś postawiono zarzuty? Nie ściga się ich z przyczyn politycznych. Musimy kiedyś doprowadzić do przywrócenia praworządności
– powiedział.
Sędzia Waldemar Żurek przyzwyczaił nas już do tego, że mówi wszystko, co mu ślina na język przyniesie. „Zna” się więc na ekologii, polityce obronnej, a nawet na teologii i medycynie. Mamy jednak radę dla organizatorów obwoźnej imprezy politycznej, jaką jest „Tour de Konstytucja”: od czasu do czasu wyciszajcie mu mikrofon.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/611689-tylko-u-nas-zurek-pisze-na-nowo-nowy-testament