„Problemy mają z nią nie tylko szefowie państw i rządów poszczególnych krajów, lecz także sama szefowa KE Ursula von der Leyen- w taki sposób Ralf Neukirch opisuje na łamach niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej, komisarz ds. praworządności, Verę Jourovą.
CZYTAJ TAKŻE:
„Chodzi nie tylko o wartości, lecz także o bardzo dużo pieniędzy”
Wybór Czeszki na to stanowisko, jak zauważa niemiecki komentator, miało być „gestem dobrej woli” wobec krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak komisarz „nie jest nastawiona na odprężenie” - pisze Neukirch.
Jak wskazuje, w działalności wiceprzewodniczącej KE chodzi „nie tylko o wartości, lecz także o bardzo dużo pieniędzy”.
W walce z nasilającymi się tendencjami autorytarnymi w Polsce i na Węgrzech, Jourova reprezentuje bardziej jednoznaczne i twarde stanowisko niż von der Leyen
— podkreśla niemiecki dziennikarz, który najwyraźniej nie był od dawna w Polsce nawet „przelotem”, skoro snuje tezy o „nasilających się tendencjach autorytarnych”.
Jak zauważa autor komentarza w „Der Spiegel”, to właśnie Jourova złożyła wniosek o kary finansowe dla Polski i forsowała postępowanie o naruszenie traktatów, przy czym komisarz nie ma kompetencji w kwestii środków z KPO.
„Nawet von der Leyen nie mogła wyjść polskim władzom naprzeciw”
Ralf Neukirch wskazuje, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w sprawach dotyczących praworządności szuka raczej kompromisu z Polską.
Aby zapobiec blokadzie UE, ale nie tylko. Sukces Planu Odbudowy może być początkiem nowego systemu finansowania UE, co oznaczałoby więcej władzy dla Brukseli. Wojna z Ukrainą jest z punktu widzenia von der Leyen dobrą okazją do wyjścia polskiemu rządowi naprzeciw
— pisze niemiecki komentator.
Właśnie dlatego KE - według Neukircha - pod presją von der Leyen - zaakceptowała KPO dla Polski i wówczas zarówno Warszawa, jak i Bruksela, były przekonane, że do Polski szybko popłyną środki z KPO. Ale, jak zaznacza dziennikarz, przewodnicząca KE podjęła tę decyzję „bez konsultacji z Jourovą”, a komisarz była temu przeciwna.
Najwidoczniej nikt nie spodziewał się twardego oporu ze strony Jourovej
— wskazuje Neukirch.
To właśnie wiceprzewodnicząca KE podczas lipcowego wystąpienia w Parlamencie Europejskim stwierdziła, że polska ustawa nie spełnia kryteriów „kamieni milowych”.
Stało się jasne, że pieniądze nie popłyną szybko do Polski. Wbrew Jourovej nawet von der Leyen nie mogła wyjść polskim władzom naprzeciw
— podkreśla komentator „Der Spiegel”.
„Jarosław Kaczyński wypowiedział von der Leyen wojnę”
W konkluzji tekstu Ralf Neukirch twierdzi, że lider PiS Jarosław Kaczyński „osobiście wypowiedział von der Leyen wojnę”, kiedy okazało się, „że na razie nie będzie pieniędzy”.
Na skutek działań Jourovej szefowa KE nie może pozwolić sobie na zgniłe kompromisy
— podkreśla.
Czy dla niemieckiego dziennikarza „zgniłym” kompromisem byłaby wypłata pieniędzy Polsce, dodajmy: zgodnie z umową?
aja/DW.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/611311-niemiecki-tygodnik-problemy-z-jourova-ma-sama-von-der-leyen