Premier Mateusz Morawiecki wyciągnął wnioski personalne w związku z sytuacją na Odrze, ale tak jak zapowiedział, być może nie są to ostatnie dymisje - zaznaczył w środę wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
CZYTAJ TAKŻE:
Wąsik w TV Republika był pytany o decyzję premiera, który w związku z sytuacją na Odrze zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.
Jak zaznaczył wiceszef MSWiA, premier Morawiecki mówił o tym, że dowiedział się o sprawie za późno, dlatego były dymisje.
Będzie czas na to, żeby to jeszcze podsumować i przeanalizować bardzo dokładnie, ale rzeczywiście pewne instytucje państwa powinny zadziałać szybciej
— powiedział.
Premier wyciągnął wnioski personalne, ale, tak jak zapowiedział, być może nie są to ostatnie dymisje
— podkreślił Wąsik.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół biegu rzeki. 12 sierpnia został wprowadzony zakaz wstępu do wód Odry w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Trwa oczyszczanie rzeki z martwych ryb, co jest konieczne, by nie pogłębiły się skutki tej katastrofy ekologicznej.
Polska mówi „nie” finansowaniu machiny wojennej Putina
Wąsik zwracał również uwagę, że „Polska nigdy nie była dobrym krajem dla rosyjskich oligarchów”.
Mamy swoje sankcje, które nakładamy na Rosjan. Nie chcemy, aby rosyjskie firmy zarabiały w Polsce i finansowały Putina. Chcemy wprowadzać kolejne sankcje dla takich firm
— mówił.
Część ludzi z zachodniej Europy chce nazywać wojnę na Ukrainie „wojną Putina”. Ale trzeba pamiętać, że Rosjanie popierają agresję. Trzeba więc wprowadzić sankcje, aby ci zwykli Rosjanie je odczuli; że to ich dotyka. Niezwykle istotne jest, aby Putinowi „odciąć prąd”. Dlatego tak ważne są sankcje
— podkreślił wiceszef MSWiA.
Jak zauważył Maciej Wąsik, „Europa Zachodnia nie ma takiego doświadczenia z Rosją, jak Polska i inne kraje Europy Środkowej”.
My postrzegamy Putina inaczej, niż na przykład we Francji. Europa musi zrozumieć to co mówi Polska - zagrożeniem dla świata jest Rosja. Europa nam nie wierzy
— powiedział.
Ponadto wiceminister spraw wewnętrznych i administracji zaznaczył, że „wojna na Ukrainie weszła jakby w fazę pozycyjną”.
Rosjanie nie odnoszą sukcesów, choć posuwają się w okolicach Doniecka kilka kilometrów w głąb Ukrainy. Ale na południu obrońcy odnoszą sukcesy, bo mówi się, że wkrótce może być odbity Chersoń i inne miasta. Wojsko rosyjskie ma słabe morale, ale Putin ma z czego czerpać. Armia rosyjska zawsze wygrywała masą. Dlatego tak ważne są sankcje, aby zatrzymać źródła finansowe Putina
— mówił Wąsik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP/tvrepublika.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/610831-wasik-trzeba-pamietac-ze-rosjanie-popieraja-agresje