Ciągle oczekujemy, że warunki porozumienia ws. środków z KPO zostaną dotrzymane; przedstawiciele instytucji europejskich powinni zrozumieć, że oni też powinni uelastycznić swoje stanowisko - powiedział szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Dodał, że przyjmuje postawę KE z pewnym zaskoczeniem.
CZYTAJ TAKŻE:
Ocenił, że gdyby do porozumienia nie doszło, byłoby to porażką idei solidarności europejskiej.
Wywiad von der Leyen dla „DGP”
W końcu lipca szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała „DGP”, że aby otrzymać środki z Funduszu Odbudowy, które mają być rozdysponowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy, Polska musi wywiązać się z zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych sędziów. Przyznała, że nowe prawo - nowelizacja ustawy o SN, która zlikwidowała Izbę Dyscyplinarną i powołała Izbę Odpowiedzialności Zawodowej - jest ważnym krokiem, jednak „nowa ustawa nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej”.
Von der Leyen podkreśliła, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE, co jeszcze nie nastąpiło.
W szczególności nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa. Jesteśmy w kontakcie z władzami polskimi w tych kwestiach i zależy nam na znalezieniu rozwiązania
— dodała.
„Ciągle oczekujemy, że ten kompromis zostanie dotrzymany”
Szrot był pytany w czwartek w radiu Wnet, czy prezydent Andrzej Duda jest w tej sytuacji „śpi spokojnie”. Odpowiedział, że jego zdaniem prezydent jest spokojny, bo „wykonał to, co powinien był wykonać, pokazał swoją wolę kompromisu”.
To, że nie wszyscy rozumieją co to kompromis, to jest bardzo smutne po prostu, ale ciągle oczekujemy, że ten kompromis zostanie dotrzymany i środki (z KPO) zostaną przekazane
— mówił.
Pytany o to, jak to się stało, skoro prezydent prowadził rozmowy z szefową KE, Szrot podkreślił, że nie były to negocjacje, a prezydent przedstawił rozwiązania ze swojego projektu nowelizacji ustawy o SN.
Zostały one dobrze przyjęte, zostały właściwie zaakceptowane. To się zmieniło, możemy pytać dlaczego? Nie do końca rozumiemy, ale możemy się domyślać. Cały czas liczymy na to, że te środki zostaną Polsce przyznane
— powiedział.
Dodał, że kompromis polega na tym, że obie strony zgadzają się na pewne ustępstwa.
Tak było i w tym przypadku i nasi przyjaciele w Brukseli też powinni to zrozumieć
— stwierdził.
Dopytywany, co jeśli środki z KPO jednak nie zostaną przyznane Polsce, Szrot ocenił, że to byłaby „porażka idei europejskiej, idei solidarności, idei współpracy europejskiej”.
Pytany, jaka jest jego reakcja na obecną postawę KE, Szrot powiedział, że to „niezrozumienie, może trochę zaskoczenie i oczekiwanie na to, że porozumienie zostanie dotrzymane”.
Ciągle oczekujemy, że warunki tego porozumienia zostaną dotrzymane, że kompromis to ustępstwa obu stron. Polska zdecydowała się na pewne ustępstwa (…) przedstawiciele instytucji europejskich też powinni zrozumieć, że oni też powinni uelastycznić swoje stanowisko
— podkreślił.
Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z tego, że KE i jej szefowa są pod presją polityczną zarówno Parlamentu Europejskiego, jak i sił politycznych poszczególnych krajów.
To wszystko pozwala zrozumieć pewne mechanizmy niekorzystne, ale nie pozwala się na zgodzić
— dodał.
Stwierdził, że Polska wspiera obecnie walczącą Ukrainę, „bo to są prawdziwe europejskie wartości, a nie detale kto wybiera sędziów”.
Pan prezydent i przedstawiciele rządu oczekują, że deklaracje zostaną wypełnione, środki zostaną przyznane. Oczywiście terminy zostały przekroczone, to jest jasne, ale jest jeszcze szansa, by ten kompromis wypełnić
— powiedział Szrot.
Losowanie sędziów do Izby Odpowiedzialności Zawodowej
Odniósł się także do krytycznych uwag opozycji dotyczących sprawy losowania sędziów do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej.
Kolegium Sądu Najwyższego wylosowało we wtorek 33 kandydatów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Jeszcze tego samego dnia wyniki losowania zostały przekazane prezydentowi, który ostatecznie wyznaczy 11 sędziów do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. Znowelizowana ustawa o Sądzie Najwyższym nie narzuca prezydentowi żadnego terminu na wybór 11-osobowego składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Ustawa nie precyzuje ponadto, jakimi kryteriami prezydent powinien się przy tym wyborze kierować.
Szrot zaznaczył, że mechanizm losowania „był wpisany do ustawy od etapu projektu”, podkreślił, że nie rozumie zatem reakcji opozycji. Powiedział, że prezydent wyznaczy sędziów do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej w stosownym terminie, kierując się ich kompetencjami i doświadczeniem.
Dopytywany, czy to będzie kwestia miesięcy, Szrot podkreślił, że prezydent nie ma tu ograniczenia czasowego.
Bądźmy poważni, to nie jest kwestia miesięcy
— zaznaczył.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/610098-szrot-przedstawiciele-ue-powinni-uelastycznic-stanowisko