Goście programu „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii” dyskutowali na temat fragmentu wywiadu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dla tygodnika „Sieci”. Chodzi o słowa o tym, że ustępstwa wobec KE nic nie dały i należy wyciągnąć z tej sytuacji wnioski.
CZYTAJ TAKŻE:
Słowa Jarosława Kaczyńskiego o relacjach z UE to perspektywa polexitu
— stwierdził Mariusz Witczak, poseł PO.
My w działaniach PiS od zawsze widzieliśmy tego tupu działania. To antypolskie i antypatriotyczne. (…) Za to PiS zapłaci cenę polityczną, powtarzam, to antypolskie
— dodał.
„PO od lat wszystko się kojarzy w polexitem”
Zupełnie nie jestem zaskoczony komentarzem posła Witczaka. PO od lat wszystko się kojarzy w polexitem, to wyświechtana fraza
— ripostował Radosław Fogiel, rzecznik PiS.
Do tej pory jedynym politykiem, który otwarcie zaproponował referendum ws. członkostwa Polski w Unii był Grzegorz Schetyna kilka lat temu
— zaznaczył.
Oczywiście, że nie szykujemy się do polexitu
— podkreślił.
Polska jak inne kraje UE podpisała traktaty akcesyjne i to są podstawy funkcjonowania UE i krajów członkowskich. Chcemy by KE się tego trzymała, nie będziemy się zgadzać na to, by brukselscy biurokraci decydowali o sprawach, które nie są w gestii UE
— mówił.
Anna Maria Żukowska z Lewicy wyraziła opinię, że zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego to tylko straszenie bez pokrycia.
Wy tylko straszycie, to jest tylko taka gra, tak samo jako o reparacjach, gdzie wychodzi już od 10 lat co najmniej, Kaczyński i mówi, że trzeba od Niemców to wyszarpać, trzeba wreszcie zacząć to robić. Mówi po 8 latach rządów PiS, no to znaczy kiedy?
— powiedziała.
„To bzdury, wciskacie ludziom kit”
To bzdury, wciskacie ludziom kit, tylko po to, by utrzymać ten najtwardszy elektorat, który jest antyunijny
— stwierdziła.
Pan prezes Jarosław Kaczyński mówi głosem polityka, któremu zależy na suwerenności Polski. (…) Rzeczywiście Solidarna Polska podobny głos podejmuje, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na to, by UE, która nie ma mandatu demokratycznego w postaci wyborów, w których uczestniczą Polacy, nie ma mandatu, by meblować nam sprawy, które nie zostały zarezerwowane dla UE. To jest bardzo ważny głos prezesa Jarosława Kaczyńskiego
— mówił z kolei Jan Kanthak,
Wsłuchując się w głos opozycji, czy pana posła Witczaka czy pani poseł Żukowskiej, dochodzę do jednego wniosku, do którego doszedłem już dawno temu – opozycja nie ma programu wyborczego i cały czas UE, pani von der Leyen, która jest reliktem merkelizmu, i pan Donald Tusk, który jest reliktem merkelizmu, próbują sobie wystawiać piłeczkę i pomagać
— dodał.
Władysław Teofil Bartoszewski z Polskie Stronnictwo Ludowe.
Ze słów prezesa Jarosława Kaczyńskiego wynika, że rządowi nie zależy, UE może 770 mld zatrzymać, bo my się nie poddamy, sędziów nie przywrócimy, KRS nie zmienimy. Ja w to jednak nie wierzę. Te słowa, to jedynie próba odzyskania kontroli nad „Zdezorganizowaną Prawicą”
— powiedział.
tkwl/polsatnews.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/609582-goraca-dyskusja-politykow-o-slowach-prezesa-pis-dla-sieci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.