Jestem przekonany, że wygramy te wybory. I nie mówię tylko o lewicy, mówię o całej opozycji - powiedział weekendowemu „Dziennikowi Gazecie Prawnej” wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:SONDAŻ. Zjednoczona Prawica ma 12 punktów procentowych przewagi nad KO! Maliszewski: Wynik przeczący narracji „koniec PiS”
Kampania Nowej Lewicy
Czarzasty w wywiadzie „DGP” pytany był m.in. o zbliżające się wybory parlamentarne i o to, pod jakim znakiem będą one przebiegać.
O czym będzie ta kampania? O tym, kto ma lepszą ofertę, czy o tym, że PiS-owi coraz trudniej rządzić, bo jest inflacja, wojna w Ukrainie, kłopoty z ogrzewaniem itd.? Powiem, co mówią ludzie na naszych spotkaniach na placach i bazarach w ponad 70 powiatach. Gwarancja poziomu życia i bezpieczeństwo socjalne to absolutnie główne problemy Polaków w tej chwili. Bardzo duża grupa uważa, że w przyszłym roku nie pojedzie na wakacje. Wygrają partie, które będą gwarantowały zachowanie statusu i będą w tym najbardziej wiarygodne
— podkreślił wicemarszałek.
Dużo haseł wyborczych
Czarzasty pytany o to, jakimi hasłami opozycja wygra wybory, stwierdził, że będzie ich dużo.
Nie wiem, czy jako cztery podstawowe bloki opozycyjne – mówię o nas, Platformie, Hołowni i PSL – będziemy operowali wspólnymi hasłami. Ale na pewno wspólne będzie jedno: nie da się zrobić jakichkolwiek zmian w Polsce do momentu, póki PiS będzie rządził
— podkreślił.
W ocenie Czarzastego należy poprawić stosunki z UE i z Komisją Europejską - taki postulat łączy opozycję.
Skupianie się w tej chwili na tym, czy będzie jedna, dwie, czy trzy listy opozycji, jest bezsensowne. Przyjdzie czas, to o tym zdecydujemy
— przekazał.
Dopytywany o to, kiedy to się stanie ujawnił, że pół roku przed wyborami.
Środki z KPO
Wicemarszałek odniósł się też do tematu pieniędzy z KPO.
Te środki przyjdą w momencie, kiedy w Polsce zmieni się władza. Bo ta dzisiejsza nie umie dokończyć tego procesu. Na razie tracimy zaliczki, ale nie całą kwotę. PiS nie uzyska tych środków, choć jest to dosyć proste. Na jednej szali jest dwieście kilkadziesiąt miliardów złotych, a na drugiej przywrócenie do pracy trzech sędziów. Gdyby PiS chciał po prostu dostać te pieniądze, to by tych sędziów odwiesił
— ocenił w rozmowie z „DGP”.
jm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/609373-czarzasty-przekonany-ze-opozycja-wygra-wybory-parlamentarne