Uważam, że jest wciąż duże prawdopodobieństwo, że wpłyną do nas środki z KPO, w ramach Komisji Europejskiej cały czas odbywają się intensywne negocjacje - powiedział w piątek w TVP europoseł PiS Adam Bielan.
CZYTAJ TAKŻE:
Co ze środkami z KPO?
Bielan pytany w programie „Kwadrans polityczny” w TVP o szanse na uzyskanie przez Polskę środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy, zauważył, że „sierpień, który jest tradycyjnie miesiącem wakacyjnym w Brukseli i oznacza całkowite wymarcie instytucji europejskich w przypadku polskiego KPO jest miesiącem bardzo intensywnych negocjacji”.
Komisja Europejska oddała w sierpniu wielu urzędników, którzy negocjują już szczegółowe projekty, które będą zatwierdzane w ramach polskiego KPO. To jest pozytywny sygnał
— podkreślił europoseł.
Ja bym nie przesądzał, że tych środków nie otrzymamy. Zdaję sobie sprawę, że wielu Polaków, nie tylko polityków jest już zmęczonych tą telenowelą brazylijską, ale ja uważam, że jest wciąż duże prawdopodobieństwo, że te środki do nas wpłyną. Trudno powiedzieć oczywiście kiedy, bo to jest dość skomplikowany proces rozliczeń, mam nadzieję, że to się wydarzy jeszcze w tym roku. To się oczywiście może przeciągnąć na rok przyszły. W tym momencie będziemy w takiej szarej strefie, bo nie będziemy wiedzieć, czy będziemy w stanie te wszystkie środki zakontraktować, a jest wymóg zakontraktowania połowy wszystkich środków do połowy przyszłego roku
— zaznaczył Bielan.
Nowelizacja ustawy o SN
15 lipca weszła w życie nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie, z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstaje Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent - kierując w lutym tego roku projekt do Sejmu - podkreślał, że jego celem jest naprawienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju oraz „danie rządowi narzędzia” do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Zmian w SN oczekiwała Komisja Europejska w związku z decyzją Trybunału Sprawiedliwości UE z lipca ub. roku. KE m.in. od zmian w tym zakresie uzależniała akceptację Krajowego Planu Odbudowy i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła m.in., że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.
W końcu lipca szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała „DGP”, że aby otrzymać środki z Krajowego Planu Odbudowy, Polska musi wywiązać się z zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych. Przyznała, że nowe prawo jest ważnym krokiem, jednak „nowa ustawa (nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym - PAP) nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej”. Von der Leyen podkreśliła, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE, co jeszcze nie nastąpiło.
W szczególności nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa. Jesteśmy w kontakcie z władzami polskimi w tych kwestiach i zależy nam na znalezieniu rozwiązania
— dodała.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/609365-polska-dostanie-srodki-z-kpo-bielanjest-prawdopodobienstwo