Wywiad, którego udzielił „Sieci” prezes Narodowego Banku Polskiego profesor Adam Glapiński jest jednym z najbardziej komentowanych publikacji tygodnia. Nie tylko w Polsce.
CZYTAJ CAŁOŚĆ: WYWIAD. Prof. Adam Glapiński: Trzymać wysoko gardę. Brońmy złotego. „Ktoś wszystko to chce zburzyć”
Postawiona w nim diagnoza planów Niemiec i partii niemieckiej w Polsce wobec naszego kraju jest tak precyzyjna, że nie pozwala na obojętność.
„Obalić rząd, wprowadzić Polskę do strefy euro, zatrzymać polskie zbrojenia, podpisać się pod pomysłem państwa europejskiego. Taki jest ich plan. Z tym planem został do Polski wysłany Donald Tusk”
— mówił szef banku centralnego” - mówił prof. Glapiński.
Prezes NBP przypomina, że w oficjalnym programie nowego rządu niemieckiego jest budowa państwa europejskiego. Co musi być pierwszym elementem tego planu? Przełamanie oporu Polski, wprowadzenie Polski do ERM II – takiego przedsionka gdzie kurs złotego i euro jest związany na sztywno – efekt jest więc ten sam jak przyjęcie nowej waluty.
Do tego potrzebny jest jednak prezes Narodowego Banku Polskiego, który razem z ministrem finansów uruchamia w trybie poufnym wniosek o przyjęcie do strefy ERM II. I stąd Tuskowi i Niemcom potrzebna jest tu natychmiastowa zmiana. I stąd ta zaciekłość w ataku na NBP i na mnie osobiście
— podkreśla.
Konsekwencją byłoby zahamowanie naszego rozwoju, przestalibyśmy gonić Zachód. Duża część naszych rezerw walutowych i złota musiałaby zostać przekazana Europejskiemu Bankowi Centralnemu. Nie mielibyśmy żadnego wpływu na wysokość stóp procentowych i wiele innych parametrów gospodarczych.
Warto zauważyć iż w bardzo podobny sposób – zwykle przez media z obcym kapitałem - atakowane są te instytucje, plany i inwestycje naszego państwa, które służą jego wzmocnieniu, których głównym konstytucyjnym zadaniem jest strzeżenie jego niepodległości i interesu narodowego. Nie tylko NBP, ale też Trybunał Konstytucyjny, Wojsko Polskie – tu zwłaszcza zakupy zbrojeniowe i WOT, Telewizja Polska, tworzony wokół Orlenu wielki koncern multienergetyczny, przekop Mierzei Wiślanej, budowa CPK.
Ich prezesi i liderzy muszą mierzyć się ze strasznym hejtem, nagonkami, tropieniem (wiemy o specjalnych zespołach powoływanych w tym celu), przedstawianiem jako potwory. Przypisuje się im najgorsze intencje.
Tak jakby nasza ambicja, nasze plany rozwojowe komuś bardzo przeszkadzały. I jakby ktoś uznał, że perturbacje i kryzysy związane z pandemią i wojną były dobrą okazją do próby zredukowania polskiego potencjału, przerobienia nas na jakiś kolejny land. Komu? Cóż, spójrzmy na mapę, popatrzmy na Zachód, popatrzmy na Wschód i wyciągnijmy wnioski. Także z tego jak łatwo Niemcy były gotowe oddać Rosji Ukrainę. Przytulenie się do Berlina nie daje bezpieczeństwa. Jedyne co gwarantuje to utratę kontroli nad własnym losem. To właśnie jest stawką starcia o Polskę, której jesteśmy świadkami. O to naprawdę chodzi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/609347-to-pokazuje-o-co-naprawde-tu-chodzi