Przed budynkiem Sejmu protestowali przeciwnicy budowy linii kolejowej do Centralnego Portu Komunikacyjnego. To mieszkańcy, którzy mają zostać wywłaszczeni ze swoich nieruchomości.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Spór wokół CPK. Komentujący bezlitośni dla opozycji i Tuska! „Narracja niemiecka”; „Liczy się tylko los lotniska w Berlinie”

Przy ulicy Wiejskiej w Warszawie zebrała się grupa kilkudziesięciu mieszkańców miejscowości, w których ma dojść do wysiedleń w związku z budową linii kolejowej, która ma prowadzić do powstającego Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Widać m.in. transparenty mieszkańców gminy Jaktorów oraz Zamość.

Zgromadzeni mają ze sobą transparenty między innymi z hasłem „Stop wyburzaniu domów”, „To mój dom. Stop wywłaszczeniom”

– informuje portal tvn24.pl.

Wcześniej Senat odrzucił ustawę o usprawnieniu procesu inwestycyjnego Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Donald Tusk pojechał na Śląsk, gdzie spotkał się z mieszkańcami Mikołowa, którzy również protestowali przeciwko budowie kolei szybkich prędkości.

Przewodniczący PO Donald Tusk rozmawiał we wtorek z mieszkańcami Mokrego - dzielnicy Mikołowa (Śląskie), przez którą ma przejść kolej szybkich prędkości, łącząca docelowo czeską Ostrawę z Katowicami, a dalej z CPK

– czytamy na stronie TVN24.pl.

Protest w Warszawie stacja TVN 24 przedstawiła również jako sprzeciw wobec kolei dużych prędkości.

TVN transmituje protest przeciwko kolei dużych prędkości, którą zainicjował Tusk.

Okazuje się, że kolej dużych prędkości to projekt ogólnoeuropejski.

Olbrzymie inwestycje publiczne mają pomóc w wydźwignięciu Europy z kryzysu. Bruksela proponuje na to dodatkowe 750 mld euro, które łącznie z budżetem na kolejne siedem lat dadzą 1,85 bln euro. Teraz trwają dyskusje, na co te środki przeznaczyć. Z inicjatywą zbudowania europejskich kolei dużych prędkości wyszły trzy think tanki: niemiecki, austriacki i francuski. Eksperci zaproponowali cztery linie, na których pociągi rozwijałyby prędkość od 250 do 350 km/h. Cały projekt kosztowałby 1,1 bln euro

– informował 2 lipca 2020 roku dziennik.pl.

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie. W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe, które zakładają wybudowanie prawie 2000 km nowych linii kolejowych dużych prędkości prowadzących z 10 kierunków do CPK i Warszawy. Inwestycje kolejowe CPK umożliwią dojazd do CPK z większości miast w Polsce w czasie do 2,5 godz.

mly/tvn24.pl/dziennik.pl/Twitter/PAP