„Od Niemiec należą nam się biliony złotych.” - powiedział Marcin Porzucek w programie „Gość Wiadomości”.
Marcin Porzucek z PiS i Władysław Teofil Bartoszewski z PSL dyskutowali m.in. nt. braku chęci pomocy ukraińskim uchodźcom ze strony Niemiec.
Faktem jest, że trudno porównywać się z polskim narodem, samorządowcami i rządem, bo zachowaliśmy się bezbłędnie i wszyscy na świecie to doceniają. (…) W bardzo trudnej sytuacji zachowaliśmy się bezbłędnie. Tak się składa, że czasem zamożne narody nie chcą się tą zamożnością nie dzielić
– powiedział Bartoszewski.
Marcin Porzucek przypomniał działania Niemiec ws. imigrantów zarobkowych, którzy w 2015 roku szturmowali europejskie granice.
Rząd PiS był ambasadorem Ukrainy od pierwszych godzin wojny, ale także mocno wspierał uchodźców. (…) Niestety takie kraje jak Niemcy nie wzięły na siebie tego ciężaru. (…) W Niemczech tam w 2015 roku uchodźcy z Afryki i Bliskiego Wschodu mogli cieszyć się wsparciem ekonomicznych. Przymykano oko na ich masowe występki przeciwko kobietom. To niestety cecha krajów zachodnich – liberalnych, socjalistycznych – że chcą na pokaz pomagać
– stwierdził poseł PiS.
Odnosząc się do rosyjsko-niemieckich interesów, Bartoszewski mówił o ostrzeżeniach, których Niemcom udzielano m.in. ws. Nord Stream.
Byli Polacy, którzy alarmowali. Były protesty też polskich intelektualistów, którzy mówili, że gazociąg uzależni Niemcy i Europę od szantażu Federacji Rosyjskiej. (…) We Francji prezydent Sarkozy mówi, że zimna wojna się skończyła. (…) SPD to są w dużej mierze agenci wpływu, spenetrowani przez służby
– stwierdził.
Odniósł się też do postaci Gerharda Schroedera i jego biznesów z Kremlem.
To się nazywa korupcja polityczna. I on dalej jest członkiem SPD, a SPD nie chce go wyrzuć, mimo że jeździ do Putina i się z nim przyjaźni. To aberracja
– dodał.
Zdaniem Marcina Porzucka, winę za sytuację ponosi również Europejska Partia Ludowa.
Warto zaapelować do EPL, bo przez lata przymykano oko na to, co dzieje się w ramach współpracy rosyjsko niemieckiej. Widać to było też na przykładzie CDU i kanclerz Merkel
– mówił.
Warto pamiętać, że byli politycy w Polsce, w tym były premier, który mówił jeszcze w styczniu, że Baltic Pipe jest niepotrzebne. To Niemcy i inne kraje Europy Zachodniej patrzą na Polskę z podziwem, że sobie poradziliśmy. Niestety nasi partnerzy z Zachodu muszą patrzeć na nasze doświadczenia, a nie narzucać nam pewne rzeczy, bo chcą naprawiać swoje błędy naszym kosztem
– dodał.
Reparacje od Niemiec
Władysław Teofil Bartoszewski zwrócił uwagę na trzy aspekty ws. reparacji od Niemiec.
Nie ma wątpliwości, że należy nam się zadośćuczynienie. Ale jest aspekt prawny. Nie widzę, który sąd mógłby to zasądzić. (…) Trzeci aspekt jest polityczny. Należy na Niemcy wywierać nacisk polityczny, ale robić to w sposób umiejętny
– powiedział.
Na gruncie prawnym to jest moim zdaniem niemożliwe
– zaznaczył.
Marcin Porzucek przypomniał zachowanie Donalda Tuska względem Niemiec.
Obóz pana Donalda Tuska od zawsze wspierał Niemcy. Ich lider wypowiadał się przeciwko polskim strategicznym inwestycjom, które uderzałyby w interesy niemieckie. (…) Od Niemiec należą nam się biliony złotych. (…) To były olbrzymie straty
– powiedział poseł PiS.
mly/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/609204-porzucek-oboz-tuska-zawsze-wspieral-niemcy