Najwyższą doczesną wartością każdego narodu jest własne państwo i myślę, że tego typu uroczystości, jak Marsz Powstania Warszawskiego, próbują odbudować polski patriotyzm – mówi portalowi wPolityce.pl były poseł na Sejm Marian Piłka.
Z okazji wybuchu Powstania Warszawskiego, ulicami stolicy przeszedł Marsz Powstania Warszawskiego, który zgromadził tysiące uczestników. Podczas Marszu reporter naszego portalu porozmawiał z posłem kilku kadencji, byłym politykiem PiS Marianem Piłką.
Przede wszystkim przez cały okres komunizmu, ale też po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, była prowadzona działalność na rzecz rozbicia polskiego patriotyzmu i polskiej wspólnoty narodowej. Chciano, by Polacy nie byli jednością i w konsekwencji, żeby nie decydowali sami o swoim losie.
— mówi Piłka.
Rocznica Powstania Warszawskiego, tak samo, jak rocznica odzyskania niepodległości, jest tym momentem, kiedy przypominamy o tych wielkich chwilach, które łączyły nasz naród i pokazywały, że wspólna walka o wolność jest najwyższą wartością. Bo najwyższą doczesną wartością każdego narodu jest własne państwo i myślę, że tego typu uroczystości, jak ten Marsz, próbują odbudować polski patriotyzm. Po to, żeby Polacy poczuli się wspólnotą i by nie byli przedmiotem polityki międzynarodowej, ale sami decydowali o swoim losie
— dodaje.
„Trzaskowski zachowuje się tak samo, jak władze komunistyczne”
Marian Piłka odnosi się również do ataków na Marsz Powstania Warszawskiego, a także postawy prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, który nie zgodził się, by wydarzenie odbywało się cyklicznie.
Chcę powiedzieć, że tak samo jak w okresie komunistycznym AK-owcy byli nazywani faszystami, wsadzani do więzienia, dzisiaj spadkobiercy bolszewików używają tego samego przezwiska w stosunku do ludzi, którzy chcą kontynuować tradycje patriotyczne i wartości reprezentowane przez powstańców
— stwierdza były poseł.
Trzaskowski zachowuje się tak samo, jak władze komunistyczne, które także robiły wszystko, żeby tego typu manifestacji nie było
— dodaje.
Na koniec nasz rozmówca poproszony o kilka słów do uczestników Marszu, mówi:
Dzisiaj świat wkroczył w okres chaosu, rywalizacji mocarstw, wojen. To będzie bardzo trudny czas, być może przez najbliższych kilka dekad. I żebyśmy z tych zawirowań wyszli zwycięsko, musimy być wspólnotą, a nie być rozbijani na kawałki przez różne agentury – wschodnie i zachodnie. Dlatego tradycja Powstania Warszawskiego mobilizuje do tego, abyśmy byli jednym narodem.
mm
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/608931-pilka-trzaskowski-zachowuje-sie-jak-wladze-komunistyczne