Wakacje kredytowe dotyczące kredytów hipotecznych mają złagodzić niepewność tych, którzy zaciągnęli takie zobowiązania - stwierdził w piątek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu dodał, że rząd PiS wstawia się za kredytobiorcami, którzy potrzebują dziś pomocy. Morawiecki zaapelował też o jak najszybsze składanie wniosków. Wyraził również nadzieję, że od 2024 r. będziemy mieli do czynienia ze spadającymi ratami kredytowymi oraz dodał, że banki muszą się stosować do obowiązujących regulacji.
CZYTAJ TAKŻE:
Od piątku można składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie 8 miesięcy w tym i przyszłym roku. W bieżącym kwartale można zawiesić spłatę raty sierpniowej i wrześniowej; w ostatnim kwartale tego roku, czyli między 1 października a 31 grudnia można odroczyć spłatę dwóch rat, a w przyszłym roku po jednej racie w każdym z kwartałów. Zawieszone raty przejdą na koniec okresu spłaty, tym samym okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, kiedy skorzystało się z wakacji kredytowych.
Wakacje kredytowe
To co najważniejsze to to, że inflacją, wysokimi cenami ludzie są wystraszeni, są bardzo zaniepokojeni, dążą do tego, żeby było stabilnie, żeby było bezpiecznie; oczekują ze strony państwa pewnych działań, które także w obszarze kredytów dla kredytobiorców będą oznaczały pewną ulgę. Ta ulga ma złagodzić niepewność, która charakteryzuje te nasze czasy
— powiedział szef rządu.
Morawiecki przypomniał, że mechanizm wakacji kredytowych zaproponował pod koniec kwietnia tego roku.
Żeby ulżyć tym, którzy wzięli kredyt na mieszkanie, a często czują, że dzisiaj ten kredyt jest kulą u nogi. 25 kwietnia zapowiedź, proces legislacyjny i dzisiaj wakacje kredytowe wchodzą w życie
— powiedział premier.
Rząd PiS nie wyznaje zasady „nocnego stróża”, który chowa głowę w piasek i udaje, że nic od niego nie zależy. WIBOR był na podobnym poziomie, jak dzisiaj, 6,8 proc. w jednym z lat, kiedy rządziła PO. Nie było wtedy żadnych wakacji kredytowych, nie było wielkiego funduszu gwarancji kredytowych, który jest dodatkowym elementem łagodzącym ten trudny czas dla kredytobiorców
— dodał.
Zaznaczył, że rząd wprowadza mechanizmy, które mają ułatwić życie ludziom, którzy wzięli kredyt hipoteczny.
Przywracamy jednocześnie pewnego rodzaju równowagę. Kredyt miał być przepustką do własnego domu, a nie kamieniem u szyi niektórych, zwłaszcza tych, którzy tracą pracę albo są w trudnej sytuacji bytowej
— dodał premier.
Państwo powinno być wyrozumiałe wobec słabszych, a silne wobec silnych
Premier podczas piątkowej konferencji prasowej przypomniał, że przepisy dotyczące wakacji kredytowych skonstruowane są w taki sposób, „by można było w roku 2022, bieżącym roku i przyszłym roku mieć ulgę w postacie niezapłacenia czterech rat” kredytu.
Solidarność jest jednym z filarów naszego państwa. Aby nie była ona tylko słowem, powinna być praktykowana przez obywateli i przez instytucje. Przez całe lata III Rzeczypospolitej państwo było silne wobec słabszych grup społecznych. Przypominam sobie bardzo wiele regulacji tego typu, zwłaszcza z czasów PO
— powiedział szef rządu.
Z drugiej strony - wskazywał - „państwo było słabe wobec możnych, silnych, tych, którzy byli albo u władzy, albo reprezentowali potężne grupy interesów, krajowe i zagraniczne”.
Tymczasem - zaznaczył premier - państwo powinno być wyrozumiałe wobec słabszych, a silne wobec silnych. Morawiecki ocenił, że dopiero za rządów PiS można dostrzec zmianę.
Sądzę, że wielu z państwa, nawet ci, którzy nas nie popierają, dostrzegają tę zmianę: że wstawiamy się za słabszymi, za osobami niepełnosprawnymi, za emerytami, rodzinami. A w tym wypadku za kredytobiorcami, za tymi którzy potrzebują dziś pomocy. Wbrew tym silnym, czyli wbrew sektorowi bankowemu i ich nagłym obrońcom
— stwierdził.
Apel o składanie wniosków
Premier wskazał także, że z wakacji kredytowych może skorzystać nawet „ponad dwa miliony polskich rodzin”.
Przemnóżmy to przez członków rodzin, którzy dzisiaj naprawdę się bardzo niepokoją
— zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Dodał, że wakacje kredytowe to „trochę więcej spokoju i wiary w przyszłość”.
Jak mówił premier, pomoc w postaci wakacji kredytowych jest warta od 10 do 20 miliardów złotych łącznie w dwóch latach.
Podaję takie widełki, bo zależy to od tego, ile osób skorzysta z tych wakacji kredytowych
— tłumaczył.
Dlatego szczególnie apeluję do tych, którzy chcieliby skorzystać z czterech rat wakacji kredytowych, aby składali wnioski nawet dzisiaj
— podkreślił premier.
Kiedy spadną raty kredytów?
Mam nadzieję, że od roku 2024, a być może również i wcześniej - tego nie wiem, bo to nie jest prerogatywa rządu, a poza tym podlega to pewnym obiektywnym zjawiskom i zdarzeniom - być może od 2024 roku będziemy mieli do czynienia ze spadającymi ratami kredytowymi
— powiedział na piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Dodał, że na te dwa lata rząd przygotował wakacje kredytowe. Od piątku można składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie 8 miesięcy w tym i przyszłym roku.
Wierzę, że to dobry instrument dla polskiej rodziny. Prawo i Sprawiedliwość - zgodnie z naszą dewizą wiarygodności - zrealizowało kolejną obietnicę
— podkreślił premier Morawiecki.
Banki muszą się stosować do obowiązujących regulacji
Premier Mateusz Morawiecki został zapytany na piątkowej konferencji prasowej o przypadki, w których banki utrudniają składanie wniosków o wakacje kredytowe.
Już jest interwencja prezesa UOKiK, ponieważ takie zachowanie banków jest absolutnie niedopuszczalne. Będziemy szukać tego typu zachowań i je piętnować, ponieważ banki muszą się stosować do regulacji, które zostały przyjęte przez rząd PiS i przez polski Sejm
— powiedział Morawiecki.
Słyszałem o takich zachowaniach, że banki próbują zniechęcać. Szanowni rodacy, zgłaszajcie takie przypadki do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wiem, że on już stara się przekierować znaczne siły kadrowe, eksperckie i analityczne, by wyłapywać tego typu przypadki. Na pewno będą stosowane surowe kary w przypadku łamania prawa
— mówił.
W piątek w Polsat News prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny podkreślił, że oświadczenie woli konsumenta o zawieszeniu spłaty raty obowiązuje już w dniu dostarczenia bankowi wniosku.
To jest bardzo ważne, bo część banków zaczęło oczekiwać, że ta informacja pojawi się wcześniej, wbrew zapisom ustawy. A zatem jeśli nasza rata jest ściągana 1 sierpnia, w poniedziałek, to również w poniedziałek, jeśli złożymy takie oświadczenie, bank ma obowiązek je uszanować” - zaznaczył. „Jeśli bank pobrał ratę, ma obowiązek ją zwrócić
— dodał prezes UOKiK.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/608535-premier-morawiecki-rzad-wstawia-sie-za-kredytobiorcami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.