Byli prezesi dawnej Izby Dyscyplinarnej pozostają w Sądzie Najwyższym. Tomasz Przesławski trafił do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, zaś Adam Roch do Izby Karnej - poinformował we wtorek zespół prasowy SN.
Łącznie z sędziami Przesławskim i Rochem dotychczas poinformowano oficjalnie o pięciorgu sędziów z dawnej Izby Dyscyplinarnej, że pozostają oni w SN. Troje trafiło do Izby Karnej, jeden do Izby Pracy, zaś jeden do Izby Kontroli Nadzwyczajnej.
W połowie lipca weszła w życie nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, na mocy której m.in. zakończyła działalność Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej.
Sędziowie orzekający wcześniej w Izbie Dyscyplinarnej mogą zostać przeniesieni do innej izby, zaproponowanej przez I prezes SN, lub przejść w stan spoczynku. Na podjęcie decyzji mają tydzień od momentu formalnego otrzymania propozycji.
Jak ustaliła PAP, wszystkim 11 zainteresowanym sędziom dawnej Izby Dyscyplinarnej doręczono takie oferty. Oznacza to, że najprawdopodobniej w tym tygodniu znane będą dalsze losy wszystkich sędziów zlikwidowanej Izby.
Kto odpowiedział na propozycję o pozostaniu w Sądzie Najwyższym?
Jako pierwsza na propozycję I prezes SN odpowiedziała sędzia Małgorzata Bednarek. Zdecydowała o pozostaniu w SN i orzekaniu w Izbie Karnej. W zeszłym tygodniu informowano także, że decyzję o dalszym orzekaniu w SN podjął sędzia Jarosław Sobutka - przeszedł on do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Natomiast w poniedziałek poinformowano o przejściu do Izby Karnej sędziego Ryszarda Witkowskiego.
We wtorek zespół prasowy sądu przekazał zaś komunikat, w którym poinformował, że „z dniem 26 lipca br. sędzia SN Tomasz Przesławski został przeniesiony do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, zaś sędzia SN Adam Roch – do Izby Karnej”.
Sędzia Przesławski był prezesem Izby Dyscyplinarnej od lutego 2019 r. do lutego 2022 r., zaś jego następcą - do momentu likwidacji tej Izby - był sędzia Roch.
Izba Dyscyplinarna została zlikwidowana na mocy nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Zmian oczekiwała Komisja Europejska, m.in. od nich uzależniając akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Nie jest jednak pewne, czy nowe przepisy spełnią tzw. kamienie milowe w tej sprawie. Wątpliwości co do tego wyrażali w ostatnim czasie niektórzy przedstawiciele Komisji.
Nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej
Po wejściu w życie nowelizacji wyznaczono również pięcioro sędziów, którzy tymczasowo orzekają w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej i przewodniczącego dwóch wydziałów tej Izby. Jest nim - do czasu wyznaczenia przez prezydenta sędziów na stałą kadencję - sędzia Wiesław Kozielewicz. Obowiązki prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej pełni zaś obecnie I prezes SN Małgorzata Manowska.
Losowanie sędziów mających na stałe orzekać w tej izbie - jak zapowiedziano - odbędzie się między 5 a 16 sierpnia podczas Kolegium SN, które zwoła prezes Małgorzata Manowska. Spośród wszystkich sędziów SN (z wyjątkiem I prezes, prezesów izb i rzeczników dyscyplinarnego i prasowego) wylosowanych zostanie 33 kandydatów, którzy będą niezwłocznie przedstawieni prezydentowi. Ten zaś dokona ostatecznego wyboru 11 sędziów, którzy będą orzekać w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej.
Ci z sędziów dawnej Izby Dyscyplinarnej, którzy zdecydują się jednak pozostać w SN, będą brali udział w losowaniu do nowej Izby. Tym samym istnieje prawdopodobieństwo, że niektórzy z tych sędziów znajdą się ostatecznie w składzie Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/608188-byli-prezesi-izby-dyscyplinarnej-pozostaja-w-sn