Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” opisuje sprawę sporu między Niemcami a Polską wokół tzw. „Ringtausch”, czyli wymiany sprzętu wojskowego. Nasz kraj, podobnie jak inne kraje wschodnioeuropejskiej, miał otrzymać- w zamian za przekazanie Ukrainie po rosyjskim ataku czołgów T-72 produkcji sowieckiej - nowoczesny sprzęt z Niemiec. Choć Ukraińcy otrzymali od nas czołgi, ze strony Niemiec coś poszło nie tak. Według „SZ”, „W Polsce wzbiera gniew na Niemcy”.
CZYTAJ TAKŻE:
„Ostry spór” z Polską
Kwietniowa propozycja spotkała się z poparciem zarówno rządu Niemiec, jak i ugrupowań opozycyjnych i stwarzała nadzieję na szybką pomoc krajowi broniącemu nie tylko siebie, ale i całej Europy przed rosyjską agresją, Polska przekazała Ukrainie ponad 200 czołgów T-72 sowieckiej produkcji, to Niemcy, które obiecały partnerom zrekompensować ubytki, nie do końca wywiązały się z umowy.
Poza deklaracjami zamiarów i licznymi kłopotami, system wymiany sprzętu niewiele przyniósł, a z Polską doszło wręcz do ostrego sporu
— pisze Mike Szymanski w „Sueddeutsche Zeitung”.
Jak zauważa, Ukraińcy otrzymali od Polaków ponad 200 maszyn, a Berlin zaproponował naszemu krajowi 20 starszych modeli Leopardów. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę, że takie czołgi, jakie otrzymalibyśmy z Niemiec, byłyby zdolne do akcji dopiero za rok.
Za mało, za późno
— ocenił polityk. Jak dodał, Polska potrzebowałaby 44 sztuk sprzętu.
Szymanski odnotował także wypowiedź sekretarza sanu w MSZ, Szymona Szynkowskiego vel Sęka, który mówił o „świadomym wprowadzeniu w błąd” strony polskiej.
Również Słoweńcy nie są zachwyceni współpracą z Niemcami. Lublana uznała za przestarzałe oferowane jej przez Berlin Mardery i Fuchsy, domagając się bardziej nowoczesnych wozów bojowych Boxer, czołgów Leopard 2 i transporterów opancerzonych Puma. Postępów w negocjacjach brak, podobnie jak w rozmowach z władzami Grecji.
CZYTAJ TAKŻE:
Skąd problemy z Ringtausch?
Szymanski próbuje dociec, dlaczego negocjacje przebiegają tak ciężko. Dziennikarz dochodzi do wniosku, że to sama Bundeswehra potrzebuje teraz nowoczesnego sprzętu. RFN posiadały w chwili zakończenia zimnej wojny ponad 2000 Leopardów 2, obecnie na stanie niemieckiej armii pozostało zaledwie 225 sztuk. Za modernizację sprzętu Berlin zabrał się dopiero w roku 2014, po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję.
Fabryki zbrojeniowe zaczęły obecnie przekazywać stopniowo nowe modele Leopardów
— pisze „SZ”.
Każdego czołgu, który jest obecnie przekazywany innym państwom, może wkrótce brakować Bundeswerze
— podkreśla autor tekstu, zwracając uwagę, że budowa czołgu zajmuje kilka lat.
W koalicji rządowej zaczyna topnieć poparcie dla Ringtausch. Niemieccy politycy zwracają uwagę, że mechanizm nie działa.
Wątpię, czy ten sposób jest właściwy, chociaż w pojedynczych przypadkach porozumienie wydaje się możliwe
— ocenia przewodnicząca parlamentarnej komisji obrony, Marie-Agnes Strack-Zimmermann.
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy nadal nie wywiązały się z umowy z Polską ws. czołgów. „Przegrywamy zaufanie”; „Należy wyciągnąć wnioski” aja/DW.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/608036-klopoty-z-ringtausch-niemiecka-prasa-ostry-spor-z-polska