Ograniczeń wolności w czasach PO-PSL było bardzo dużo. Ale PiS jest partią wolności. Bo gdyby był jakiś reżim, to gdzie oni by dzisiaj byli? Przecież są podstawy prawne, aby znaleźli się w zupełnie innym miejscu - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Czasy PC
Prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Konina (woj. wielkopolskie) nawiązał do lat 90. i ówczesnej działalności partii Porozumienie Centrum, której był wieloletnim przewodniczącym.
Nie były to lata idealne po różnymi względami, nie chcę tego zasugerować, ale ostro opozycyjna partia, która była w ostrym starciu ze wszystkimi ważnymi siłami, mówię o Porozumieniu Centrum, mogła sobie odbywać zjazdy partyjne na uniwersytecie, albo na politechnice, mogła się tam spotykać, nawet organizować tam wiece antywałęsowskie. Była pod tym względem wolność
— zaznaczył.
Natomiast, jak podkreślił, „dzisiaj w Gnieźnie nie mogłem być na miejscowej filii Uniwersytetu Adama Mickiewicza, chociaż inni przedstawiciele życia publicznego tam bywali”.
Tego rodzaju przykłady mamy też liczne z okresu rządów PO-PSL z lat 2007-2015
— wskazał lider PiS.
Zdaniem Kaczyńskiego, w tamtym okresie „tych ograniczeń wolności, wolności mediów, było bardzo dużo, były też różne ograniczenia narzucane opozycji i była ta nieustanna kampania o tym, że opozycja jest nie do przyjęcia, że skandalem jest, że w ogóle usiłuje zdobyć władzę”.
Krótko mówiąc - Polską rządzili wtedy ludzie, którzy tak naprawdę demokracji nie uznawali, a dzisiejsze deklaracje Tuska i jego kompanów pokazują, że w dalszym ciągu nie uznają
— powiedział lider PiS.
My jesteśmy partią wolności, tej wolności chcemy i ta wolność za naszych rządów była całkowicie przestrzegana i jest dziś przestrzegana
— podkreślił Kaczyński.
Reżim?
Prezes PiS zapytał zgromadzonych:
Gdyby w Polsce był jakiś reżim, jak to oni mówią, czy dyktatura, to szanowni państwo, no gdzie oni by dzisiaj byli?
Przecież są podstawy prawne, nawet w tych obecnych kodeksach państwa demokratycznego, żeby oni się znaleźli w zupełnie innym miejscu, niż są dzisiaj
— zaznaczył Kaczyński.
Jak jednak dodał „mimo wszystko obowiązuje „doktryna Neumanna”, to znaczy - sądy są ich”.
W jakiej dyktaturze sądy należą opozycji? W jakiej dyktaturze opozycja ma pełną swobodę działania i zabiega o odzyskanie władzy? W jakiej dyktaturze ogromna część władzy, bo w Polsce ogromna część władzy jest w samorządach, jest w ręku opozycji? W jakiej dyktaturze opozycja ma przewagę w mediach?
— pytał Kaczyński.
Według prezesa PiS, problem równowagi między wolnością a władzą, odrzucenie samowoli, ale podtrzymywanie wolności, ciągle jest aktualny
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/607922-prezes-pis-ograniczen-wolnosci-za-po-psl-bylo-bardzo-duzo