Planujemy zakończyć procedowanie ustawy o dodatku węglowym na obecnym posiedzeniu Sejmu; liczymy również, że Senat szybko przyjmie ewentualne poprawki lub zdecyduje, by tych poprawek nie zgłaszać - powiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
CZYTAJ TAKŻE: Czy zimą wystarczy węgla? Czy będą limity na zakup? Co z cenami? Minister Moskwa odpowiada: Kolejne kontrakty są zawierane
Posłowie na rozpoczętym we wtorek posiedzeniu Sejmu zajmują się m.in. rządowym projektem ustawy o dodatku węglowym w wysokości 3 tys. zł. Ma ona zastąpić rozwiązania zawarte w ustawie o maksymalnej cenie węgla na poziomie 996,60 zł. Jak zapowiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, dodatek będzie wypłacany w wysokości 3 tys. zł na odbiorcę, na każde gospodarstwo domowe, które jest zarejestrowane w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków lub złożyło wniosek ze wskazaniem źródła ogrzewania opartego o węgiel. Minister zapewniła, że zaraz po wejściu w życie ustawy, chętni będą mogli składać wnioski o wypłatę dodatku węglowego do 30 listopada.
Na czwartkowym briefingu prasowym rzecznik rządu Piotr Müller podkreślał, że projekt zakłada wsparcie obywateli w trudnym okresie, gdy ceny węgla wzrosły ze względu na sytuację geopolityczną, atak Rosji na Ukrainę.
To jest 3 tys. zł, które może otrzymać każde gospodarstwo domowe w Polsce, które korzysta z węgla, ma wpisane swoje gospodarstwo domowe do centralnej ewidencji emisyjności budynków
— podkreślił.
Na tym posiedzeniu Sejmu planujemy zakończyć procedowanie tej ustawy. Liczymy na to również, że Senat szybko przyjmie ewentualne poprawki lub zdecyduje się na to, aby tych poprawek nie zgłaszać. Dzięki temu z tych rozwiązań będzie można skorzystać już niedługo
— zaznaczył Müller.
Senat będzie wkrótce procedować ustawę o dodatku węglowym?
O to, czy Senat zajmie się ustawą o dodatku węglowym na początku sierpnia - jeśli zostanie ona uchwalona przez Sejm na trwającym właśnie posiedzeniu izby - pytany był w środę podczas konferencji prasowej marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Kolejne posiedzenie Senatu zaplanowane jest na 3 i 4 sierpnia.
Tak, z pewnością, bo jest to ważna ustawa. Natomiast ona jeszcze nie jest uchwalona, a już wokół niej narasta fala kontrowersji. Najpierw miało być 3 tony węgla, teraz jest 3 tys. zł. Pewnie za chwilę się okaże, że to nie wystarcza nawet na jedną tonę, patrząc na inflację i drożyznę
— odpowiedział Grodzki.
Grodzki stwierdził jednocześnie, że ze skargami zgłaszają się osoby używające oleju opałowego i gazu, którzy nie zostaną objęci dodatkiem.
Narasta fala kontrowersji wokół tej ustawy, więc te dwa tygodnie, które miną od posiedzenia Sejmu do posiedzenia Senatu, sądzę, że będą wykorzystane bardzo intensywnie, żeby wyrobić sobie mądre zdanie na temat tej ustawy
— powiedział marszałek Senatu.
Polska podzieli się gazem z innymi krajami UE?
Rzecznik rządu był pytany na konferencji prasowej w Sejmie o propozycję Komisji Europejskiej, aby od 1 sierpnia 2022 r. do 31 marca 2023 r. państwa członkowskie Unii Europejskiej zredukowały zużycie gazu o 15 proc. Nowe rozporządzenie dałoby również Komisji możliwość, po konsultacji z państwami członkowskimi, ogłoszenia unijnego „stanu ostrzegawczego” w sprawie bezpieczeństwa dostaw i nałożenia obowiązkowej redukcji zapotrzebowania na gaz we wszystkich państwach członkowskich. Państwa, które mają więcej gazu, miałyby się też nim dzielić z krajami, którym go zabraknie.
Müller powiedział, że w unijnych traktatach są dwa ważne filary - z jednej strony jest to solidarność europejska, ale z drugiej strony to klauzula bezpieczeństwa narodowego, klauzula bezpieczeństwa państwowego.
Najważniejsze w sytuacji kryzysowej jest zapewnienie bezpieczeństwa naszego państwa i taką kompetencję posiadamy wynikającą oczywiście z konstytucji, ale również z traktatów unijnych
— powiedział Müller.
W związku z tym, priorytetem Polski jest zabezpieczenie gazowego bezpieczeństwa Polski, a jeżeli to bezpieczeństwo będzie w pełni zapewnione, to oczywiście możemy rozmawiać o pewnych kontraktach, o pewnych umowach z innymi państwami europejskimi na równych zasadach
— powiedział rzecznik rządu.
Solidarność w wydaniu Europy Zachodniej
Dodał, że chciałby, aby z taką samą konsekwencją Niemcy czy inne państwa unijne mówiły o solidarności w momencie, gdy państwo europejskie, czyli Ukraina jest atakowana przez Rosję.
Chciałbym, żeby tę samą solidarność Niemcy w praktyce zrealizowali poprzez dostarczenie broni na wschód Ukrainy po to, żeby Europa była bezpieczniejsza
— mówił Müller.
Jak zapewnił, Polska potrafi wykazywać solidarność w najtrudniejszych chwilach.
Mam jednak wrażenie, że wiele krajów Europy Zachodniej nie potrafi w praktyce realizować tej solidarności, o której tak wiele mówią
— stwierdził rzecznik rządu.
Komisja Europejska uważa, że Unia Europejska stoi w obliczu ryzyka dalszych cięć dostaw gazu z Rosji ze względu na używanie przez Kreml eksportu gazu jako broni. Prawie połowa państw członkowskich UE została już dotknięta ograniczeniem dostaw tego surowca.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/607501-dodatek-weglowy-muller-planujemy-szybko-go-uchwalic