Portal wPolityce.pl ustalił, że Martin Hertog, który wraz z rodzicami uciekł kilka lat temu do Polski, nie zostanie oddany bezdusznej holenderskiej instytucji. Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie wydał kolejną, pozytywną dla rodziny decyzję. W batalii holenderskiej rodziny biorą udział prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE:NASZ NEWS. Holendrzy chcą aresztować rodziców autystycznego chłopca, którzy ukryli się w Polsce. Polska prokuratura nie chce wydać rodziny

CZYTAJ RÓWNIEŻ:https://wpolityce.pl/kryminal/515201-polska-prokuratura-nie-chce-wydac-rodziny-chorego-chlopca

Urzędnicy Ośrodka Ochrony Młodzieży w Amsterdamie za wszelka cenę chcieli, by chłopiec wrócił do ich ośrodka. Szokująca i bezduszna batalia toczyła się pomimo kolejnych pozytywnych dla tej rodziny decyzji polskich sądów. Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie zajmował się wnioskiem Holendrów o nakazanie powrotu chłopca. Urzędnicy powoływali się na rzekome „uprowadzenie” dziecka przez jego rodziców. Sąd przesłuchał rodziców dziecka i dopuścił dowód ze wszystkich akt sprawy. Sędzia nie miał wątpliwości, że chłopiec powinien pozostać przy rodzicach, w Polsce. Sąd umorzył więc postępowanie o nakazanie powrotu dziecka do Holandii. W ustnym uzasadnieniu uznał, że fakt ucieczki rodziców z dzieckiem do Polski był uzasadniony. To jednak nie koniec. Sąd przyznał też, że działania władz holenderskich były sprzeczne z dobrem dziecka. Decyzja sądu jest nieprawomocna.

Wieloletnia batalia

Portale wPolityce.pl oraz tvp.info opisały szokujące kulisy sprawy Martina Hertoga. Informowaliśmy, że chłopiec miał zostać umieszczony w holenderskim ośrodku tylko z powodu sąsiedzkiego donosu. Holenderski sąd wydał też Europejski Nakaz Aresztowania ojca chłopca. Ujawniliśmy, że decyzja polskiego sądu z grudnia 2020, o natychmiastowym wydaniu chłopca Holandii, mogła skutkować nawet śmiercią Martina. Przytaczaliśmy też głośny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, w którego uzasadnieniu znalazły się znamienne słowa o możliwości poddania chłopca bezdusznej, urzędniczej eutanazji w Niderlandach. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, pod presją mediów oraz dzięki zaangażowaniu m.in. mec. Bartosza Lewandowskiego i Babkena Khanzadyana wycofał się ze swojej kuriozalnej decyzji z grudnia 2020 roku.

Dzisiejsza decyzja sądu, to niewątpliwy sukces także Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która wielokrotnie stawała w obronie dzieci/ Te coraz częściej padają ofiarą bezdusznej polityki zachodnioeuropejskiego wymiaru sprawiedliwości. Oby gehenna rodziny Hertogów wkrótce się zakończyła.

WB