Na antenie Tok FM doszło do starcia Dominiki Wielowieyskiej z Jarosławem Sellinem. Polityk zarzucił jej, że nie pozwala mu się wypowiedzieć. Dziennikarka uznała, że wiceminister nie powinien jej pouczać.
Dominika Wielowieyska pytała Jarosława Sellina o działania TVP. Dziennikarka zarzuciła telewizji publicznej nieobiektywne prezentowanie postaci Donalda Tuska. Wspomniała o materiale, w którym na postać lidera Platformy Obywatelskiej miał zostać nałożony celownik.
Jarosław Sellin uznał, że Wielowieyska nie pozwala mu się wypowiedzieć. Uznał, że dziennikarka „tokuje”.
Pani mnie zaprosiła do programu, by nie dać mi powiedzieć ani jednego zdania? Przecież pani cały czas tokuje. Proszę jednak uszanować to, że pani zaprasza gościa, polityka wybieralnego w wyborach, żeby ludzie poznali jego poglądy, a nie pani poglądy. Pani pełni rolę służebną jako dziennikarka w lepszym poznawaniu poglądów polityków wybieralnych. Pani wybieralna nie jest
– stwierdził.
Następnie odniósł się do postaci przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk jest najbardziej toksycznym politykiem w historii III RP, który uruchomił już w roku 2005 roku i wiernie się tej formuły trzyma, formułę totalnej opozycji i totalnego dzielenia Polaków. (…) I to trzeba pokazywać, bo ten człowiek zapowiada pewien rodzaj wojny domowej w Polsce
– powiedział.
Reakcja Wielowieyskiej
W odpowiedzi na słowa Sellina, Wielowieyska poprosiła, by jej nie pouczał.
Ja bym bardzo prosiła, żeby pan mnie nie pouczał. Ja panu przerywałam, bo zadawałam panu konkretne pytanie, a pan mówił nie na temat. I to jest problem
– tłumaczyła dziennikarka Tok FM.
Słuchacze decydują, czy słuchają Tok FM, czy nie i czy interesują ich moje pytania, czy nie, a nie pan. Powiedzmy to sobie otwarcie
– dodała.
Dyskusja o mediach
Zanim doszło do ostrzejszej wymiany zdań, dyskusja dotyczyła TVP.
Przed rokiem 2015 narracja była taka sama we wszystkich telewizjach. Dzisiaj ten pluralizm mamy. Jedno z dużych mediów telewizyjny prywatnych jest wyraźnie opozycyjne wobec układu rządzącego od siedmiu lat. Drugie, powiedzmy, bardziej neutralne. A telewizja publiczna stara się pokazywać, z pewnym pazurem, rzeczywistość nieco odmiennie niż przed 2015 rokiem. (…) Z większym szacunkiem dla wrażliwości konserwatywnej, prawicowej
– mówił Jarosław Sellin.
mly/tok.fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/607111-sellin-kontra-wielowieyska-pani-pelni-role-sluzebna