Trudna sytuacja, którą niewątpliwie jest wysoka inflacja i zagrożenie w postaci wojny na Ukrainie, to test dla partii rządzącej. A prawdziwą partię poznaje się właśnie w takiej trudniej sytuacji – mówi portalowi wPolityce.pl szef Rządowego Centrum Analiz, prof. Norbert Maliszewski.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ SONDAŻ. PiS zyskuje i zwiększa przewagę nad opozycją. „Radykalna ofensywa Tuska przynosi efekty odwrotne od zamierzonych”
Jak wynika z najnowszego sondażu zrealizowanego przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl, aż 39 proc. badanych chce oddać swój głos na Zjednoczoną Prawicę. To wzrost o 2 punkty procentowe w porównaniu z poprzednią falą naszych badań. Koalicja Obywatelska uzyskała 26 proc. poparcia, co oznacza, że nie nastąpił żadne zmiany w porównaniu z ubiegłotygodniowym sondażem.
Skąd tak wysokie poparcie dla Zjednoczonej Prawicy?
O komentarz do naszego sondażu poprosiliśmy sekretarza stanu w KPRM i szefa Rządowego Centrum Analiz, prof. Norbert Maliszewski.
Prof. Maliszewski wskazuje na dwa powody wysokiego poparcia dla Zjednoczonej Prawicy.
Pierwszy powód jest taki, że trudna sytuacja, którą niewątpliwie jest wysoka inflacja i zagrożenie w postaci wojny na Ukrainie, to test dla partii rządzącej. A prawdziwą partię poznaje się właśnie w takiej trudniej sytuacji. Polacy doceniają, że w trudnych czasach PiS jest wiarygodny w rozwiązywaniu problemów społecznych
— mówi.
Szef Rządowego Centrum Analiz zwraca również uwagę na różne działania związane z wysoką inflacją.
Ja skrótowo mówię, że to są „trzy O”. Pierwsze - Obniżanie VAT na produkty, które drożały najbardziej, czyli żywność, paliwo. To daje aż 4 punkty procentowe inflacji mniej, więc to jest bardzo istotne
— zaznacza.
Druga sprawa, to osłonowe działania, czyli obniżyliśmy podatki – 30 tys. kwoty wolnej, to pieniądze w portfelach dla osób, które zarabiają najmniej. Na przykład przy zarobkach 3 tys. złotych, to jest 150 złotych miesięcznie więcej. Przy zarobkach 6 tys. złotych, to około 100 złotych miesięcznie więcej
— dodaje.
Trzecia rzecz - ochrona w sytuacjach trudnych, w danej dziedzinie. Tutaj przykładem są wakacje kredytowe. Do końca roku ta osoba, która będzie chciała tak naprawdę może skorzystać z odroczenia czterech rat. Wprawdzie są tacy przedstawiciele banków, którzy już mówią, że to zapisze się w historii tych kredytobiorców, czyli niejako straszą, ale rząd zawsze będzie stał po stronie ludzi i wyborcy to doceniają
— podkreśla prof. Norbert Maliszewski.
Polacy boją się powrotu Tuska do władzy?
Nasz rozmówca wskazuje, że drugim powodem wysokiego poparcia dla obozu rządzącego jest „niepewność nie tylko związana z tą sytuacją (gospodarczą i międzynarodową – red.), ale przede wszystkim niepewność w razie powrotu Donalda Tuska do władzy”.
To osoba, która teraz jest jednym z liderów rankingów nieufności. Jak mówi, że tydzień pracy będzie czterodniowy, to ludzie myślą, że może być nawet i sześciodniowy. Wybory obawiają się utraty ważnych w tym trudnym momencie programów społecznych i to jest powód, że powracają z tej poczekalni niezdecydowanych i deklarują poparcie dla PiS-u
— stwierdza prof. Maliszewski.
Ale to prawda, że trzeba popatrzeć jeszcze na trendy, bo są wakacje. Tu może być taka większa huśtawka, natomiast te dwa elementy też są istotne, jeżeli chodzi o interpretowanie tego, co się dzieje
— kończy sekretarz stanu w KPRM.
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/606768-maliszewski-prawdziwa-partie-poznaje-sie-w-trudnej-sytuacji