Stanowisko polskiego rządu zasadniczo się nie zmieniło; nakładanie kar przez Trybunał Sprawiedliwości UE ma charakter wykraczający poza traktaty unijne. TSUE też może się mylić, tak jak każdy sąd - mówił we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller.
CZYTAJ TAKŻE:
Stanowisko rządu ws. TSUE
Niestety takie rzeczy w UE się też zdarzają, że w taki sposób postępują organy Unii
— dodał rzecznik rządu odpowiadając na pytania na wtorkowej konferencji prasowej.
Jak kontynuował warto przypomnieć „co się działo, gdy było wydane przez TSUE jednoosobowo zabezpieczenie w sprawie Turowa”.
TSUE z dnia na dzień uznał, że należy zamknąć kopalnię, a jednocześnie oznaczałoby to zamknięcie elektrowni. Jak teraz na to - z perspektywy zagrożeń geopolitycznych, wzrostu cen gazu, energii elektrycznej - patrzą ci wszyscy, którzy wtedy pochwalali te działania?
— dodał Müller.
Jak na to patrzy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który wtedy mówił, że należy niezwłocznie wykonać to postanowienie? Czy dziś prezydent Warszawy przeprosi za te działania, te opinie, które wtedy mówił, że należy zamknąć kopalnię i tym samym zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu?
— powiedział rzecznik rządu.
TSUE nie jest nieomylny
Ocenił w związku z tym, że pokazuje to, iż „niestety TSUE też może się mylić, tak jak każdy sąd, choć oczywiście to jest spór dużo bardziej skomplikowany”.
We wrześniu ub.r. TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Na początku lutego br. sprawa dotycząca kopalni węgla brunatnego Turów została wykreślona z rejestru TSUE w następstwie ugody między Czechami i Polską przewidującej zapłatę odszkodowania dla Czech w wysokości 35 mln euro oraz przekazanie 10 mln euro na Fundusz Małych Projektów Środowiskowych.
Rzecznik rządu był także pytany we wtorek podczas konferencji prasowej m.in. o ocenę działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W najbliższy piątek po wejściu w życie nowelizacji ustawy o SN Izba ta przestanie istnieć, a w jej miejsce powstanie Izba Odpowiedzialności Zawodowej.
Oczywiście, jak wielokrotnie o tym mówiłem, byłbym zadowolony, gdyby Izba Dyscyplinarna działała o wiele skuteczniej. Uważaliśmy, że ona jest nieefektywna. Dlatego zdecydowaliśmy się na inny sposób jej funkcjonowania i stąd też reforma, która została przegłosowana w Sejmie
— odpowiedział Müller.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/606336-stanowisko-polski-wobec-tsue-trybunal-tez-moze-sie-mylic