„Ta totalna opozycja, ta część totalnej opozycji, czyli PO zakłada że wybory wygrywa PiS” – mówił Krzysztof Sobolewski w Poranku Rozgłośni Katolicki 7/9.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował kwestię ew. zmiany terminu wyborów samorządowych.
Optymalnym byłoby, gdyby to była ponadpartyjna decyzja i w konsensusie przyjęte rozwiązanie, natomiast patrząc na ostatnie 6,5 roku w polskim parlamencie, polskiej polityce, to mogę powiedzieć jedno: że jest to dalekie od optymalnego i nie spodziewam się oczywiście takiego scenariusza, tylko spodziewam się, że będzie to kontestowane przez część opozycji, bo być może nie całą, na pewno przez PO
– powiedział.
A dlaczego tak może być? Mogę odwrócić w drugą stronę, że przeniesienie wyborów też być może KO boi się ze względu na to, że w wyborach parlamentarnych wystartowaliby przedstawiciele samorządu reprezentujący PO, prezydenci dużych miast, i przypominam że w przypadku uzyskania mandatu posła, senatora z automatu wygasa mandat prezydenta, wójta, burmistrza. Może to jest obawa, że startując, sami jak gdyby z jednego urzędu przenosząc się na drugi, odsłaniają te miejsca
– dodał.
Zdaniem Sobolewskiego, zachowanie opozycji w tej sprawie to efekt strachu przed wygraną PiS w wyborach parlamentarnych.
Dodałbym drugą rzecz. To znaczy że ta totalna opozycja, ta część totalnej opozycji, czyli PO zakłada że wybory wygrywa PiS, parlamentarne, bo wtedy, w tym przypadku, tzw. komisarzy powołuje premier rządu. Więc widocznie zakładają, że wybory parlamentarne wygra Zjednoczona Prawica. Daj panie Boże żeby tak się stało
– mówił.
Pomysł zmiany terminu wyborów
Zarówno wybory samorządowe, jak i parlamentarne wypadają na jesieni 2023 roku. W związku z tym na początku czerwca przedstawiciele PiS - szef klubu Ryszard Terlecki oraz Krzysztof Sobolewski - zapowiedzieli złożenie w Sejmie poselskiego projektu ustawy ws. przeniesienia wyborów samorządowych z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. Według nich, przemawiają za tym m.in. argumenty logistyczne.
Prezydent Andrzej Duda mówił wówczas, że nikt nie wystąpił do niego z inicjatywą dotyczącą przesunięcia wyborów samorządowych, zaś fakt zbiegania się terminów elekcji uznał za sytuację „dosyć trudną”. Znacznie bardziej sceptyczny wobec tej inicjatywy był wtedy prezydencki minister Andrzej Dera, który wskazywał, że zdaniem prezydenta wybory powinny odbywać się w terminach konstytucyjnych.
Temat powrócił na początku lipca. W ostatni czwartek Sobolewski przyznał, że wciąż rozważane jest przełożenie wyborów samorządowych na wiosnę 2024 r.
Chcemy podjąć decyzję polityczną po konsultacjach z prezydentem. Do tego czasu nie ma decyzji politycznej. Jeśli konsultacje z prezydentem będą zamknięte z pozytywnym skutkiem, to wtedy ogłosimy decyzje
— powiedział polityk PiS.
Dopytywany, kiedy można spodziewać się decyzji w tej sprawie, odparł, że nie zostało dużo czasu.
mly/Poranek Rozgłośni Katolckich 7/9/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/606130-sobolewski-po-zaklada-ze-wybory-wygra-zjednoczona-prawica