„Trudno, żeby ludzie cieszyli się, że jest inflacja. Mimo tego wiarygodność opozycji, a szczególnie jej lidera, jest niska i to dokładnie pokazuje bankructwo misji Donalda Tuska” – mówi portalowi wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: SONDAŻ. Morawiecki kandydatem PiS na prezydenta? Z kim by powalczył w II turze? „SE” opublikował zaskakujące badanie
Prof. Mieczysław Ryba zwraca uwagę, że poparcie dla polityka Zjednoczonej Prawicy w sondażu przed wyborami prezydenckimi jest wysokie „mimo tego, że mamy do czynienia z różnymi kryzysami”.
Proszę zwrócić uwagę, że za czasów rządów Mateusza Morawieckiego mieliśmy do czynienia z dwoma falami pandemii, z kryzysem z tym związanym, z wojną na Ukrainie, z presją imigrancką ze strony Łukaszenki. Praktycznie co chwilę mamy do czynienia z jakimś ogromnym kryzysem wywołanym obiektywnymi przyczynami
— zauważa politolog.
„Wiarygodność opozycji jest niska”
Ekspert zaznacza, że zaufaniem do obozu rządzącego nie zachwiały problemy zewnętrzne, a jakimi musiała zmierzyć się Polska.
Trudno, żeby ludzie cieszyli się, że jest inflacja. Mimo tego wiarygodność opozycji, a szczególnie jej lidera, jest niska i to dokładnie pokazuje bankructwo misji Donalda Tuska. Angela Merkel, która go tu w jakiś sposób wypychała, czy przysyłała, miała zupełnie inną nadzieję, lub inaczej te elity europejskie na to patrzyły i pewnie sama Platforma również
— mówi prof. Ryba. Podkreśla przy tym, że „Donald Tusk był skuteczny tylko do pewnego momentu”. Dodaje przy tym, iż „oczywiście Hołownię osłabił mimo tego, że ma niższy poziom zaufania społecznego niż Hołownia – ma ogromny poziom nieufności”.
Tusk przyjął jeszcze bardziej radykalną niż Schetyna metodę antypisowską, czyli zasadniczo jest „antypisem”, uosobieniem „antypisizmu”. Ta jego ostatnia konwencja, rzekomo programowa, zasadniczo nic innego nie niosła. Wszystko inne było zupełnie niezapamiętane
— wskazuje.
Ta metoda nie była i nie jest skuteczna mimo tak ogromnych obiektywnych wręcz katastrof czy związanych ze zdrowiem, czy związanych z wojną, które przyszły na Europę i na Polskę
— ocenia podkreślając, iż Tusk „nie jest w stanie wygrywać sondażowo z Mateuszem Morawieckim, i to wydaje się dla niego rzecz bardzo bolesna”.
Najpoważniejsze zagrożenie?
Pytany o trwałość nastrojów społecznych i ewentualne zagrożenie dla wyników Zjednoczonej Prawicy prof. Ryba stwierdza:
Ludzie, którzy rozczarowują się w stosunku do rządzących nie tyle przerzucają swoje sympatie na opozycję, czy na Tuska, ale deklarują bierność, niepójście na wybory i to jest zagrożenie dla Zjednoczonej Prawicy. Wynik wyborów będzie zależeć od mobilizacji. To jest zagrożenie dla PiS-u i to jest główny element, który będzie rozstrzygał o tej sytuacji. Mam tutaj na myśli inflację, drożyznę – to jest rzeczywistość najbardziej poważna. Szczególnie się to objawi w tzw. sezonie grzewczym, który jest u nas bardzo długi. Pamiętajmy, że to nie tylko wojna, nie tylko pandemia, ale ta szaleńcza wręcz polityka energetyczna Unii Europejskiej – to wszystko się nakłada na bardzo duże obciążenia i wydaje mi się, że jeśli rząd się z tym upora, to wówczas nic się nie zmieni. Sondażowo ta ostatnia prosta może dać PiS-owi ponowne zwycięstwo. Natomiast jest to na pewno najpoważniejsze w tej chwili zagrożenie dla władzy, bo ludzie bytowo rozstrzygają w ogromnej mierze swoje preferencje wyborcze.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/605518-tylko-u-nas-prof-ryba-to-pokazuje-bankructwo-misji-tuska