Ambasador USA w Polsce postanowił spotkać się z… Donaldem Tuskiem. Jeszcze ciekawszy był jeden z tematów, na który rozmawiali Mark Brzezinski i lider PO. Spotkało się to ze zdecydowaną odpowiedzią posła PiS Jana Mosińskiego, który krótko podsumował całą sytuację.
CZYTAJ TAKŻE: Jacek Karnowski: Tusk potwierdził, że Ukraina go po prostu nie obchodzi. „On Moskwie ulegnie, nie pierwszy przecież raz”
O spotkaniu z Donaldem Tuskiem, ambasador Brzeziński poinformował za pośrednictwem Twittera.
Dziękuję @donaldtusk za udane spotkanie i rozmowę o bliskich, amerykańsko-polskich relacjach oraz o wsparciu, udzielanym Ukrainie przez oba kraje
— czytamy.
W jaki sposób Tusk pomaga Ukrainie?
Rządzący zwracali w ostatnich dniach uwagę, że podczas konwencji Platformy Obywatelskiej w Radomiu, temat wojny na Ukrainie został kompletnie pominięty, a sama partia Donalda Tuska nie wspiera działań polskich władz w obliczu rosyjskiej agresji tuż za naszą granicą.
Poseł PiS Jan Mosiński pod wpisem Marka Brzezinskiego w dosadny sposób odniósł się do tematów poruszonych podczas spotkania ambasadora USA z liderem PO.
Szanowny Panie Ambasadorze, pragnę zwrócić uwagę, że udział w procesie decyzyjnym dotyczącym pomocy Polski dla Ukrainy ze strony pana Tuska jest zerowy
— napisał Mosiński.
mm/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/605487-ambasador-usa-spotkal-sie-z-tuskiem-jest-odpowiedz