„Morawiecki obniża podatki po to, żeby Obajtek mógł maksymalizować swoje zyski a potem finansować PiS, różnych Bąkiewiczów i różne stwory, które tylko dzielą nasze społeczeństwo” - powiedziała w rozmowie z RMF FM posłanka Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna.
CZYTAJ TAKŻE:
„Konwencja nie jest od tego, żeby w szczegółach opowiadać o planie”
Pytana o to, czy na sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej przedstawiono plan na przyszłość, czy raczej skupiono się na teraźniejszości, Leszczyna odpowiedziała:
Teraźniejszość Polski jest bardzo ważna, żeby przedstawić dobrą diagnozę, aby ludzie wiedzieli, dlaczego w sklepach wszystko jest coraz droższe i dlaczego tego procesu rząd nie jest w stanie lub nie chce zatrzymać.
Celem było pokazanie, dlaczego w Polsce jest tak źle i pokazać naszym wyborcom, ale również innych partii, przede wszystkim PiS-u, że Platforma Obywatelska wie, jak walczyć z szalejącą drożyzną. Mamy swój plan…
— zapewniła polityk Platformy Obywatelskiej.
Na uwagę posłanki, że tego planu jej ugrupowanie na konwencji jednak nie przedstawiło, odparła:
Konwencja służyła do mobilizacji, pokazania energii, jaką ma Platforma Obywatelska i pokazania, jak wielu nas jest.
Konwencja nie jest też od tego, żeby w szczegółach opowiadać o planie
— dodała Leszczyna.
Pierwszy punkt planu - powrót do „pra-wo-rząd-no-ści”
Po chwili przyznała jednak, że choć plan Platformy na walkę z drożyzną nie został w sobotę wyrażony wprost, to jednak istnieje.
Pierwszym punktem naszego planu jest powrót do pra-wo-rząd-no-ści. Praworządność, niezależność, niezawisłość sędziów jest warunkiem sine qua non pieniędzy z KPO i z wieloletniej perspektywy finansowej
— stwierdziła.
To jest wzmocnienie złotego, z tego wynika drugi warunek, konieczny, by poradzić sobie z inflacją, pieniądze z UE, setki miliardów złotych, zainwestować trzeba w transformację energetyczną. Transformacja energetyczna jest konieczna, żeby ludzie mieli tani prąd i żeby w przyszłości wyeliminować tę jedną z przyczyn inflacji
— powiedziała rozmówczyni RMF FM.
Trzeci warunek: zakorzenić trzeba Polskę w Unii Europejskiej tak mocno jak zakorzenione są w niej duże kraje strefy euro. To są warunki takie fundamentalne, sine qua non
— dodała, nie wyjaśniając jednak, co dokładnie ma na myśli - czy przyjęcie euro, czy całkowite zrzeczenie się suwerenności i bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego, co wymyśli sobie coraz bardziej zideologizowana UE.
Pieniądze z KPO „są nam koniecznie potrzebne”
Posłanka Koalicji Obywatelskiej w internetowej części rozmowy mówiła o tym, dlaczego środki z KPO są nam bardzo potrzebne. Na uwagę prowadzącego, że premier nie wydaje się zbytnio przejmować ostatnimi uwagami Very Jourovej i Ursuli von der Leyen na temat „kamieni milowych”, polityk zaczęła… atakować premiera.
Premier mówi co chwila coś innego, w dodatku kłamie i chyba wytrącony został z równowagi przez doskonałe wystąpienie premiera Donalda Tuska, zaczął zachowywać się jak taki mały chłopczyk. To znaczy, że nie wytrzymuje napięcia. Ale nawet on przyznawał, że pieniądze z KPO są nam potrzebne, wtedy, kiedy jeszcze myślał, że one popłyną
— stwierdziła Leszczyna.
Są nam koniecznie potrzebne na wielkie inwestycje i koniecznie potrzebne, żeby wzmocnić polską walutę. Nawet Morawiecki rozumie, że pieniądze z KPO są ważne. Ja dodam jeszcze dwa inne powody
— dodała.
Po pierwsze: to wzmocnienie naszej wiarygodności jako państwa praworządnego. Wtedy nastąpi napływ inwestorów, którzy naprawdę omijają Polskę szerokim łukiem. To, że mamy zapaść w inwestycjach widać w każdym zestawieniu
— wskazała polityk.
Wzmocnienie wiarygodności przełoży się na spadek rentowności polskich obligacji. My za dług płacimy 8 proc., a to jest strasznie dużo. To nas będzie, wszystkich podatników, bardzo drogo kosztować
— podkreśliła.
„Finansować PiS, różnych Bąkiewiczów i różne stwory”
Kiedy rozmowa zeszła na temat cen paliw, Izabela Leszczyna pokusiła się o interesującą teorię.
W pierwszym kwartale Orlen zarobił miliard więcej niż w ubiegłym roku. Co to znaczy? To znaczy, że zarabiał na marży
— stwierdziła Leszczyna.
Poza tym można też porównać cenę paliwa, jak wyłączymy z niej VAT i akcyzę, czyli te podatki nakładane na paliwo i jak porównamy cenę paliwa w Polsce i w innych państwach UE, to okazuje się, że bez tych dodatków paliwo było znacznie tańsze przed tarczą antyinflacyjną niż jest dziś
— dodała rozmówczyni RMF FM.
Na tej podstawie posłanka PO wydedukowała, dlaczego rząd obniża podatki.
Żeby Obajtek mógł maksymalizować swoje zyski a potem finansować PiS, różnych Bąkiewiczów i różne stwory, które tylko dzielą nasze społeczeństwo
— podkreśliła.
Można zgadzać się lub nie z wypowiedziami i działalnością Bąkiewicza, ale Izabela Leszczyna powinna autentycznie wsłuchać się w głos swoich wyborców, zanim zacznie kogokolwiek oskarżać o dzielenie Polaków. Mogłaby przeczytać pierwsze lepsze komentarze pod dowolnym swoim wpisem na Twitterze. Wówczas poseł Leszczyna, wraz z partyjnymi kolegami, musiałaby chyba solidnie uderzyć się w pierś.
aja/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/605245-dlaczego-rzad-obniza-podatki-leszczyna-tworzy-teorie